Marzenko, a gdzie dostałaś ten dozownik? Widziałam w necie, a w ogrodniczych patrzą jak na wariatkę.

u mnie w ogrodniczym nazywają to konewką do nawozów... jak chcesz to Ci kupię



Marzenko, a gdzie dostałaś ten dozownik? Widziałam w necie, a w ogrodniczych patrzą jak na wariatkę.

u mnie w ogrodniczym nazywają to konewką do nawozów... jak chcesz to Ci kupię

Marzenko, a gdzie dostałaś ten dozownik? Widziałam w necie, a w ogrodniczych patrzą jak na wariatkę.



Marzenko, lawenda powalająca jednak u Was cieplej, klon nieźle powyginany a kamik to chyba na oborniku masz posadzony, że tak szaleje
A to na co czekasz

/img]

tfutfutfu ochydne



widzę, że czosnki rządzą fajne foteczki.

Ania podsadzone hostami już z uciętymi liśćmi

widzę, że czosnki rządzą fajne foteczki.



Hello podróżniku

A ja z inej beczki: co z angielskiego na koniec roku?

hahaha Bogda belfer z Ciebie wychodzi

Hello podróżniku

A ja z inej beczki: co z angielskiego na koniec roku?

Marzenko, lawenda powalająca jednak u Was cieplej, klon nieźle powyginany a kamik to chyba na oborniku masz posadzony, że tak szaleje
A to na co czekasz

i taras

Anula, piekniscie z trawami. Powiem Ci, ze trafilas duze egzemplarze Ja swoje Variegatusy kupowalam po 20 zl w Lomiankach, ale sa chyba troche mniejsze od Twoich. Natomiast Gracillimusa nigdzie w szkolkach nie widzialam Echhh
U mnie meszki i komary daja czadu, jestem cala w czerwone kropki

Rysiu wczoraj rozmawiałam z sasiadką o tawułach, ona się zachwycała, ja byłam ostrożna w okazywaniu emocji wzgllędem nich, ale jak zobaczyłam Twoje to oniemiałam śliczne są. I już zastanawiam się jakby wyglądały trzy kule przy ścianie wodnej zamiast żółtego bukszpanu... jak długo je masz, bo widzę, że sąduże i gęściutkie?
O pozostałych zdjęciach się nie wypowiem bo to perfekcja Czy zamierzasz juz ciąć kule bukszpanowe i cisa?