Próbowałam połączyć obie wersje, żeby wykorzystać zalety jednej i drugiej, ale to nie jest takie proste, bo proporcje bardzo szybko się rozjeżdżają.
Albo trawnik za mały, albo przejście niewygodne, albo szopa za bardzo wchodzi w komunikację.
Na razie wymyśliłam coś takiego:
Ścieżka do warzywnika została, słoneczne miejsce przy patio zostało wykorzystane na rabatę, śś nie rośnie na rurach.
Wady:
- dużo DIY: drewutnię i szopę pod garażem musielibyście zrobić sami (te gotowe szopy które zalinkowałaś się nie nadają: jedna jest za głęboka, a w drugiej dach spada do tyłu, co jest bez sensu, jeśli ma stać pod ścianą);
taras też trzeba by powiększyć, żeby było wygodne przejście do ogrodu; zresztą, czy on i tak nie jest teraz za mały?
- podłużny trawnik nie sprzyja "poszerzeniu" podwórka ale inne opcje, które wypróbowałam, nie wyglądały dobrze; na szczęście w tej wersji jest opcja zmniejszania trawnika na rzecz powiększania rabaty