inka74
09:07, 27 wrz 2019

Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Kasiu - bardzo miło słyszeć takie słowa. Lepsze by były aparatem bo to tylko telefonem cykane. Cienista u mnie rządzi. A to takie brzydkie i nijakie miejsce było.
Moja obecna Irina to 2 sadzonka. Pierwsza z gołym korzeniem zdziczała (dziczki więcej wybijały niż szlachetna część, która słaba była od samego początku). Ale kwiaty miała cudne. Druga kupiona na wiosnę w donicy bardzo ładnie kwitła w czerwcu, powtórzyła słabiej kwitnienie w sierpniu a teraz ma spory i zdrowy krzaczek.
Kwiaty:
Obecny krzaczek - bez cenzury i obrywania. Od sierpnia go nie dotykałam:
Moja obecna Irina to 2 sadzonka. Pierwsza z gołym korzeniem zdziczała (dziczki więcej wybijały niż szlachetna część, która słaba była od samego początku). Ale kwiaty miała cudne. Druga kupiona na wiosnę w donicy bardzo ładnie kwitła w czerwcu, powtórzyła słabiej kwitnienie w sierpniu a teraz ma spory i zdrowy krzaczek.
Kwiaty:


Obecny krzaczek - bez cenzury i obrywania. Od sierpnia go nie dotykałam:

