Kasia, masz może jakąś fotkę tego zestawienia?? Patrzyłam u Ciebie, ale trochę mi net muli i się nie doszukałam. Jakbyś miała coś pod ręką, wrzuć mi proszę
Co do tawuły - docelowo będę ją cięła w niski żywopłocik, a póki co podlewam i odchwaszczam, żeby się ładnie wyrównała. Już ją lubię. Nie wiedziałam, że to takie wdzięczne roślinki, te tawułki
Teraz zapach lilaków miesza się z zapachem tawuły ( my mówimy kaszki). Dziś słońce umęczyło roślinki, dosłownie wysysa z nich życie, a ja je ratuję latam na zmianę z wężem i konewką. Na razie to wystarcza, gorzej jest z trawnikiem.
***
Tawuły zawsze udane. Teraz w pąkach wisteria, powinna zachwycić...
Tymczasem pierwsza azalia wygląda tak, lada chwila w rozkwicie.
Bzy przykuwają zapachem.
Zanim zabielą się konwalie, kwitną fiołki olbrzymy.
Dziękuję Iwonko Masz rację. Ogród rósł razem z moimi pomysłami i możliwościami. Często przychodziły wątpliwości czy dobry styl i kierunek wybrałam do stworzenia ogrodu.....Uwielbiam kwiaty, dużo kolorowych kwiatów... i one wpłynęły na ostateczny (?)...., na obecny kształt ogrodu.
Prace syna z metalu na pewno dodają uroku
Pozdrawiam
Tawuły i migdałki idealnie wyeksponowane. Genialnie i pięknie.
A ogród przez te 12 i więcej lat dojrzał wraz z ogrodniczką i jej potrzebami, wiedzą, możliwościami. Już w pierwszych nasadzeniach widać kształty, które lubisz. Tu nie ma się z czego śmiać ) tylko chwalić za wytrwałość w dążeniu do celu i zazdrościć zdolnego syna ))
Czasami tak jest
Jejku, ryłam i zmieniałam, znowu ryłam, dalej ryję i zmieniam, ale może kiedyś koniec?
Ja już wiem, które rodki bym nie kupiła
U nas dziś tylko 16 na plusie, wiatr lekki, nie za ciepło, ale do pracy akurat, jakos opornie mi szło
2 dni temu cięłam tawuły, a one znowu urosły
a gdzie do końca inne
moja zmora się zaczęła, nasiona tych ogromnych poniemieckich drzew, mam wszędzie, syf totalny
zamiatania, odkurzania, a jak to zacznie się wysiewać, sryliony siewek
zostawiliśmy poduchy na 30 minut, stale chowamy i...Leoś poszarpał wszystkie, kupiłam już nie wiem który raz, nawet z folii na razie nie wyciągam
a wcześniej przez 2 lata Misia niszczyła
chyba i tu jakąś zaporę zrobię
bo w sumie nie chce mi się za każdym siadaniem chować
Gosia, z drzewa jestem suuuper zadowolona . Pójdę sobie przy okazji obejrzeć jak Tobie rośnie.
A tawuły to tak same z siebie... ja je tylko tnę choć w tym roku zdążyłam przyciąć tylko wsadzone w zeszłym roku małe princeski na frontowej. I powiem Ci, że po cięciu po prostu rosną w oczach!!! To rośliny wprost wymarzone dla mnie .
Nie wiem czy to dobrze widać... ale może coś takiego?? Zamiast tawuły jednej mógłby być czosnek karatawski...
Chciałabym uniknąć kupowania roślin a takie mam do przesadzenia... co myślicie??
U Bożenki czytałam o przymrozku, ale i u mnie zimno jak diabli. A niby słonko świeci. Dziś nad ranem ustawiłam ogrzewanie u dzieciaków - dobrze że mam ogrzewanie nie centralne Zośka pojechała na wycieczkę w kurtce i czapce..
W ogrodzie wszystko razem kwitnie - tulipany, bzy, szafirki i tawuły, niedługo kaliny... jabłonki, wiśnie... trochę za szybkie tempo
Fajnie że zajrzałaś
Chyba zrobię tam właśnie grupę roślin, poprzesadzam co mam w nadmiarze a dokupię tylko trawki dla rozjaśnienia.
Tawuły mam więc też tam się znajdą
Basiu, wpadłam do Ciebie na chwilkę ale widzę, że tu więcej czasu trzeba spędzić . Byłam już kiedyś w odwiedzinach i zapamiętałam te tuje teścia z pierwszych postów. Pewnie dlatego, że sama powolutku zmieniam ogród, w którym są rośliny (głównie iglaki) posadzone lata temu, bez żadnej myśli przewodniej.
Zaznaczam, by od teraz być bardziej na bieżąco .
Co do tej rabaty z olbrzymem nutkajskim i studnią to poszerzyłabym ją na tyle by właśnie obsadzić w obwódce czymś bardziej konkretnym niż bluszczem. Skoro tam patelnia to może tawuły (wcześnie startują i znoszą cięcie nawet kilka razy w sezonie) i rozplenice?
Dzięki za pochwały .
Mirko fajnie że rutewka już ruszyła, u mnie jeszcze nie wszystkie widać.
Co do magnolii to mam dwie i obydwie kształtowałam - po kwitnieniu u kobus goliłam całą łodygę u Iolanthe tylko delikatnie, nie odbijają od dołu.
Ja też się nie palę do przesadzania cebulek ale chyba w tym roku już trzeba będzie.
Daj znać jak Twój dereń ale on jeszcze młody to ma prawo jeszcze nie zakwitnąć.
Witaj, dzięki za pochwały, tawuły to wspaniałe rośliny - niekłopotliwe
sasanki
floksy i żagwiny jeszcze nie pokazały pełnego kwitnienia
magnolie przekwitają, tawuły kwitną a...wisteria w pąkach
ptaki śpiewają od wczesnego ranka, więc czas na spanko
Romciu hortensja cuuudowna. Ile lat już u ciebie rośnie? Bardzo bym chciała, żeby moim się spodobało i tak pięknie rosły.
Tawuły bardzo lubię za te wiosenne kolorki, choć już kwitnienie mnie denerwuje. Ale wtedy ciacham.