A tam wiesz ci sprzedawcy w supermarketach to z łapanki nie mają pojęcia o roślinach. Tak jest u nas lawendę podlewają aż woda cieknie z donic i stoją w tej wodzie. Klient kupi a w domu lawenda zdycha.
60 cm to stanowczo za mało. jak będziesz widziała że szybko rosną za 2 lata to rozsadzisz. Tak jak pisałam pokaż je to rozplenica japońska tak?
Ta poniżej ma 2 m szerokosci jest bardzo duża mam tylko taka fotke
Przemek na swoim stoisku dwoił się i troił - z nieśmiałym uśmiechem na ustach Bardzo żałuję, że nie kontynuuje już swojego wątku na Ogrodowisku, bo przecież oprócz żelaznych dekoracji ma się czym dzielić - pięknem swojego ogrodu
No i to by było na tyle wspomnień
Jesiennie się już zrobiło, prawda?
A to zestawienie przekonało mnie do kupna różowej hortensji, która do tej pory nie robiła na mnie większego wrażenia. W zestawieniu jednak z bordową pęcherznicą podbiła moje serce
Moja ulubiona szkółka i co roku najpiękniejsze, kolorowe, bogate stoisko - państwa Szmit. Bardzo żałuję, że musiałam zrezygnować latem z wyjazdu do ich ogrodu pokazowego.
Inspiracja do lepszego obsadzenia mojego kręgu z wodą przy studni.
Mój faworyt - zachwycił mnie już w ubiegłym roku, teraz wystartował w konkursie - judaszowiec Carolina Sweetheart. Jego zaletą jest niski wzrost 3-4 metry, więc może kiedyś ...
Ten klon był tak wąski i wysoki, że musiałam go sfotografować w dwóch częściach. To też dobry kandydat do małych i zapchanych roślinami ogrodów
Moje regularnie, co roku, zaczynają kwitnienie koło 1 września. Może Twoje są zbyt wysuszone? Ja je mam w lekkim cieniu, i podlewam rośliny żyjące obok.
Jeżeli pamiętasz w którym miejscu je miałaś, spróbuj do nic dokopać się. Im nic nie zaszkodzisz, one teraz nie mają korzeni.
Po długiej przerwie dziś trochę wrażeń z wystawy Zieleń to życie w obrazkach Policzyłam, że to już moja ósma wystawa. Co rok rezerwuję sobie ten dzień jak tylko zaczynam korzystać z nowego kalendarza Przeważnie spędzałam tam cały dzień, korzystając także z wykładów i innych przyjemności. Tym razem miałam do dyspozycji tylko 2,5 godziny, ale dobre i to! Stoiska obejrzane, zakupy zrobione, relaks był
A takim trawiastym samochodzikiem, to mogłabym po ulicach jeździć ... Podobno w Anglii już jeżdżą, to może i u nas...
A teraz zabieram Was do środka, na wystawę Z braku czasu komentować nie będę. Miłego oglądania
Tu czekają Daniki na wsadzenie - tylko nie wiem czy wysadzić stamtąd trzcinniki Overdam czy je zostawić. Obawiam się jednak że jak tam zostaną to przepadną marnie pomiędzy tymi tujami z braku wody
Tu czekają rozplenice Hamlen i cisy Stricta Viridis na przeróbkę dwóch donic przy tarasowych.
I rabata trawiasta która jest ewidentnie moją porażką choć jeszcze nie skończona
Na wiosnę będę przesuwać niektóre trawy by to lepiej wyglądało.
Na frontowej muszę dosadzić trzcinnika krótkowosego bo po wywaleniu chorującej stale Conicy i wsadzeniu grabów Fastigiata zrobiła się dziuraaaa.
Zapowiedzieli deszcze więc zmiany ruszyły dalej. Nie lubię pokazywać takich świeżych zdjęć bo nic nie widać. Efekt będzie widoczny za rok i mam nadzieję że i róże i krwiściąg będą wyglądały dużo lepiej niż obecnie.
Pas trzcinników KF po środku rabaty
Po lewej między Danikami i trzcinnikami jest krwiścią ale już przekwitł i przychorował na mączniaka a po prawej stronie między Danikami a trzcinnikami róże (w tym roku zakwitły pojedynczymi kwiatami i drugiego kwitnienia w ogóle nie było). W tej chwili wygląda to słabo bo nic nie widać. Liczę że za rok trzcinniki na tyle urosną że choć one będą zdobiły tą rabatę