Moje regularnie, co roku, zaczynają kwitnienie koło 1 września. Może Twoje są zbyt wysuszone? Ja je mam w lekkim cieniu, i podlewam rośliny żyjące obok.
Jeżeli pamiętasz w którym miejscu je miałaś, spróbuj do nic dokopać się. Im nic nie zaszkodzisz, one teraz nie mają korzeni.