Rany, tyle miłych słów.
Tak Wam się zdjęcia dziewczyn spodobały, że teraz nie wiem jak wstawiać swoje.
Narobiłam ich tyle, bałam się, że Was nimi zamęczam, bo ciągle biegam z aparatem.
A swoją drogą mam tych zdjęć ogólne od 2010 roku narobionych masę.
Czasem lubię wrócić do tych najstarszych i powspominać jak to wcześniej było.
No dobrze bez marudzenia wracam do maja