Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

To tu- to tam- łopatkę mam !

Kordina 16:15, 23 gru 2024


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 6986
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Proszę bardzo
składniki:
4 jajka
3/4 szklanki cukru
3/4 szklanki oleju
2 szklanki mąki
po 1 łyżeczce proszku do pieczenia, sody i cynamonu
4-5 jabłek
szklanka grubo posiekanych orzechów
Jajka ubić z cukrem, dodać mąkę, olej i proszek, sodę oraz cynamon. Gdyby masa była bardzo gęsta, to można dodać trochę mleka. Jabłka obrać, pokroić w ósemki, a te na 3-4 kawałki (takie grubsze niż drobne), wsypać orzechy, wymieszać. Piec w 180 stopniach ok. godziny.
Dorzuciłam do masy trochę suszonej żurawiny. Można też zarzucić garść rodzynek.

Haniu Twoje ciasto zrobiłam w wersji bezglutenowej na mące kukurydzianej, jabłek już nie miałam, więc zużyłam resztki brzoskwiń, które mi zostały z sernika z brzoskwiniami, dodałam puszkę pokrojonych ananasów, przyprawę do piernika. Podzieliłam na dwie nieduże foremki. Jedno z cukrem pudrem, drugie z resztką czekoladowej polewy, co mi została z klasycznego, długoterminowego piernika Także nic się nie zmarnowało i nic nie zostało
A ciasto rzeczywiście przednie w smaku serce już wykańczamy Jeśli mam usunąć zdj proszę dać znak.
Aha i polecam przepis Hani w różnych wariantach



____________________
Bożena - Elbląg Grzebiuszka ziemna
Gruszka_na_w... 20:18, 23 gru 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Bożenko, bardzo cienię sobie kreatywność w traktowaniu przepisów. Stąd zapewne biorą się kolejne wariacje kulinarne wokół znanych smaków. Zostaw zdjęcia. To dopiero początek świętowania, więc nikt jeszcze nie jest przejedzony i z przyjemnością poogląda Twoje wypieki.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 20:33, 23 gru 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Dzisiaj odhaczyłam barszcz czerwony i farsz do uszek z grzybami i pierogów z kapustą i grzybami. Kutia, sos chrzanowy na bazie jajek i warzywny sos słodko kwaśny do ryb też już gotowe, sernik z brzoskwiniami upieczony. Na jutrzejsze przedpołudnie zostało ulepienie uszek i pierogów oraz połączenie składników sałatki.
Wszystkim zaglądającym życzę takich świąt, jakie lubicie i wymarzonych prezentów pod choinką.
U mnie wigilijny wieczór zacznie się tradycyjnie od ukochanej Kolędy dla nieobecnych. A tych z roku na rok coraz więcej wokół nas, więc tym bardziej cieszą Ci, którzy są. I doceńmy to szczególnie w ten świąteczny czas.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Margo2 18:52, 27 gru 2024


Dołączył: 04 mar 2012
Posty: 2197
Trzymam kciuki, żeby wszystkie dolegliwości ustąpiły.
Ja swoje zatoki podleczyłam, ale nie do końca i nie wiem co robić. Antybiotyk nie działa.
Czekam w sumie na wizytę u laryngologa.
Tych pocovidowych objawów nie można lekceważyć. Nie wiadomo co jeszcze ten piekielny wirus przyniesie.
Jeszcze nigdy tyle osób nie chorowało jak właśnie po 2020 roku. I to jakieś dziwne te choroby.
Ja przedtem miałam raptem przeziębienia, teraz od 4 lat nie mogę się pozbyć tych zatok i co roku mam wrażenie, że jest gorzej.
Twój ogród o każdej porze roku prezentuje się rewelacyjnie
____________________
Gosia Margo2 Ogródek Gosi
sylwia_slomc... 21:18, 28 gru 2024


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86012
Przed Świętami to chyba większość z nas w garach tonie. Ja od jutra mam zamiar odpoczywać Bo wczoraj i dziś jeszcze robota była tyle, że nie w garach, a przy remoncie Dobrego kolejnego sezonu i dużo zdrowia życzę
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Gruszka_na_w... 10:14, 03 sty 2025


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Nowy rok zaczął się pięknie.









Mam nowe plany i marzenia. Niektóre z nich spełniły się już w pierwszych godzinach.
31 grudnia byłam na basenie. Wyszłam kilka minut przed jego zamknięciem. W domu odkryłam, że zostawiłam tam opaskę Smartband. Jakież było moje zdumienie, kiedy odwiedziłam basen kilka minut przed przed 14, kiedy to otwarto kasy w Nowy Rok. Opaska czekała na mnie. Szok! Moja wiara w ludzi została mocno podbudowana.
Kolejnego dnia zadzwoniłam do naszej miejskiej biblioteki publicznej. Bez żadnych problemów uzyskałam tam całoroczny kod dostępu do Legimi. Na brak pasjonujących książek nie będę mogła narzekać.
Przy okazji gorąco polecam dwie książki Sigrid Nunez- Przyjaciela i Pełnię miłośni. Obie zostały zekranizowane. Recenzje filmowe są też obiecujące.
Zaczęłam też snuć plany związane z nowym sezonem w ogrodzie. Przyszła już paczka z nawozami i częścią nasion. Czekam na ustąpienie przymrozków, żeby pobielić drzewka w sadzie i rozpocząć wstępne ścinanie traw i kwiatostanów hortensji. Na przełomie stycznia i lutego planuję cięcia krzewów i drzewek w sadzie.
W ramach życzeń noworocznych dla samej siebie chciałabym w nowym roku uporać się z dolegliwościami zdrowotnymi. Byłam już u kardiologa. Echo serca było w porządku. Przepisane pół tabletki leku unormowało tętno. Mocno myślę o pozbyciu się ponad 40 -letniego nałogu palenia. Zredukowałam już o połowę ilość wypalanych papierosów. Na szok związany z jednorazowym rzuceniem palenia nie bardzo jestem skłonna przystać. Wybrałam strategię minimalizowania o jedną sztukę wypalanych papierosów co kilka dni. Może ta strategia okaże się skuteczna. Trzymajcie kciuki.

Wszystkim życzę spełnienia marzeń ogrodniczych i tych pozaogrodowych, zdrowia i funduszy, aby te marzenia można było zrealizować oraz wspierających Was w działaniach osób wokół.
Dosiego roku!


____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 12:25, 03 sty 2025


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Margo2 napisał(a)
Trzymam kciuki, żeby wszystkie dolegliwości ustąpiły.
Ja swoje zatoki podleczyłam, ale nie do końca i nie wiem co robić. Antybiotyk nie działa.
Czekam w sumie na wizytę u laryngologa.
Tych pocovidowych objawów nie można lekceważyć. Nie wiadomo co jeszcze ten piekielny wirus przyniesie.
Jeszcze nigdy tyle osób nie chorowało jak właśnie po 2020 roku. I to jakieś dziwne te choroby.
Ja przedtem miałam raptem przeziębienia, teraz od 4 lat nie mogę się pozbyć tych zatok i co roku mam wrażenie, że jest gorzej.
Twój ogród o każdej porze roku prezentuje się rewelacyjnie


Problemy z zatokami trudno wyleczyć. U mnie sprawdziło się płukanie zatok roztworem z soli kamiennej.
Bardzo żałuję, że z powodu braku dostępności latem do szczepionek, nie mogliśmy się zaszczepić kolejną dawką p/ koronawirusowi. Wcześniej udawało się nam uniknąć zakażenia. Kardiolog potwierdził, że ten dziad daje sporo dziwnych powikłań, które trudno wyleczyć.
Życzę w nowym roku dużo zdrowia i tego, żeby dobra karma, którą dajesz innym wróciła do Ciebie z nawiązką.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 12:28, 03 sty 2025


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
sylwia_slomczewska napisał(a)
Przed Świętami to chyba większość z nas w garach tonie. Ja od jutra mam zamiar odpoczywać Bo wczoraj i dziś jeszcze robota była tyle, że nie w garach, a przy remoncie Dobrego kolejnego sezonu i dużo zdrowia życzę


W czasie świąt najbardziej lubię święty spokój. Przed świętami szykuję potrawy tak, aby przygotowanie posiłków przez 3-4 dni wymagało jedynie kilku minut. I to się udało. Za życzenia dziękuję. Tobie życzę czasu i zdrowia oraz sporych postępów w realizacji upragnionych marzeń.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Judith 12:41, 03 sty 2025


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12345
Haniu, dzieńdoberek w nowym roku . Pięknego życia Ci życzę .
Cieszę się, że dobrze ze zdrowiem, a fakt, że zdecydowałaś się rzucić palenie to wspaniała informacja .
Życzę powodzenia i wytrwałości, trzymam kciuki! Jednakowoż tak sobie myślę, że skoro masz motywację i podjęłaś decyzję, to usłyszymy za miesiąc, że już masz to za sobą . Ja za miesiąc będę obchodzić rocznicę wypalenia ostatniego papierosa .
Co do Legimi to niestety sytuacja się nie zmieniła i nowości żadnych właściwie nie ma, a duża część książek dotychczas dostępnych zniknęła i póki co nie zanosi się na zmianę .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
GingerO 13:23, 03 sty 2025

Dołączył: 10 lut 2023
Posty: 250
Haniu szczęśliwego Nowego Roku! Będę Ci kibicować w sprawie rzucania palenia. Ja sama muszę się zmobilizować do zrzucenia trochę kilogramów.... Jakieś 8 aż. Nie mam weny, praca mnie wypala. Może ktoś poleci literaturę na ten temat czy ebook, wiem że czytacie sporo.
Miałam już do Ciebie pisać jakiś czas temu z zapytaniami. Przymierzam się do uprawiania w gruncie czegoś, myślę o cukinii i w innym miejscu o salacie. Pewnie wyda Wam się to słabe, ale nie wiem jak to robić. Chodzi mi o to, czy można wysiać jakieś nasiona cukinii wprost do gruntu, czy lepiej jest kupić sadzonke i posadzić. Nie mamy parapetów, uprawa w domu z nasion odpada. Może są jakieś odmiany które można wysiać do gruntu i kiedy to można zrobić?? Jeśli chodzi o sałaty, to doszłam do wniosku, że mogę wysiać je do gruntu np w kwietniu lub maju i potem poprzerywać nadmiar. Ale czy się nie mylę?
____________________
Ola
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies