Basiu - dzięki, a wiesz, że ja też lubię bajki z mchu i paproci mam kilka kamieni przywleczonych z lasu pokrytych mchem
Lidzia, Zuzanko - dziękuję, planowałam tygodniami, nawet już latami, ale nie gadałam za bardzo głośno, czasami coś przebąknęłam
Ewo, chciałabym chciała... Elisko nie strasz szczękami
Joluś - niestety nie, chociaż przymierzałam się w końcówce lata, ale nie za bardzo wiedziałam jak sobie poradzę ze zbrojeniem, jak wyjść z kątami prostymi, bałam się też, że różnica centymetra, dwóch na dole, pociągnie u góry do 10 cm, a przecież trzeba umiejscowić okna w drewnianych ramach.
Panowie, którzy robili mi ścieżkę, tą długą przez cały ogród i wycinali wielkie sosny i świerki teraz zrobili te prace. Dla mnie zostanie przód i wejście, a jeszcze mi się w głowiżnie nie wyklarował
Grażynka (W ogródku emerytki) prosiła, żeby w Jej imieniu złożyć życzenia, co czynię:
wesołych, spędzonych w gronie rodzinnym Świąt Bożego Narodzenia i tradycyjnie wszystkiego najlepszego w Nowym Roku dla wszystkich zaprzyjaźnionych forumowiczek
Co tu się odjanieszpadla?! Jakaż gjenialna szklarenka powstaje, Bożenka jak zawsze inspiruje! Rzadko zaglądam, a potem takie rewelacje mnie omijają: i smakołyki takie, że aż burczy w bebzolku, i kolekcja nasionek na następny sezon, kamieniołomy, ozdoby i jeszcze takie mądre i potrzebne wpisy, które dają do myślenia. Nie wiem, czy potrzebujesz, ale w razie czego ślę moc energii (można zmagazynować i wykorzystać w przyszłym sezonie, dam Ci taką z długim terminem przydatności, ewentualnie oddać bardziej potrzebującym ).
Poza pracą społeczną na rzecz... trochę ograniczoną czasowo w tym roku, udało mi się przed chwilą skończyć proces tworzenia anioła, nie widać na zdjęciu pozłacanek, a właściwie "pomiedzianek" (używam folii metalicznej, złotej, srebrnej, miedzianej itp) które błyszczą pod światło. To na prezent osób, które poznam w 1 dzień świąt