a przede mną jeszcze dwie inne ogromne rabaty do zdzierania darni zastanawiam się czy nie lepiej użyć glebozgryzarki?
Aniu, przemyślenia mojego M. po sobotniej pracy glebogryzarką - łatwiej przekopać szpadlem! Widziałaś nową rabatę z serbami u mnie - spora jest, ale zrobienie jej nie powinno zająć całego dnia, a M. zajęło. Chciał zrobić tak mega porządnie, więc najpierw jeździł glebogryzarką, w poblizu drzewek przekopywał ręcznie, potem grabił, zawałował i znów trochę pograbił. Zabawy co nie miara i rabata ekstra przygotowana pod nasadzenia, ale sam stwierdził, że za długo to trwało. Aha, z tą różnica, że my nie zdieraliśmy darni, tylko ją zostawialiśmy, żeby rozkładając się uzyźniła trochę ziemię
czy pisardi ma liście cały rok? czy na zime gubi? bo mój M kupił w ubiegłym roku COŚ wg niego jakaś śliwa czy jabłoń ozdobna i miało to bordowe liście w ubiegłym roku, a teraz znowu wypuszcza bordowe
To pewnie pissardi, gubi jesienią liście a wiosną wypuszcza nowe bordowe i powinna kwitnąć
czy pisardi ma liście cały rok? czy na zime gubi? bo mój M kupił w ubiegłym roku COŚ wg niego jakaś śliwa czy jabłoń ozdobna i miało to bordowe liście w ubiegłym roku, a teraz znowu wypuszcza bordowe
Aniu, pissardi tak jak nigra (ja właściwie ich nie rozróżniam) ma bordowe liście cały sezon, ale na zimę gubi je. Jabłonie ozdobne też są piekne, ale te co ja widziałam (malus royalty - czy jakoś tak się to pisze) ma większe i ładniejsze kwiaty niż pissardi.
czy pisardi ma liście cały rok? czy na zime gubi? bo mój M kupił w ubiegłym roku COŚ wg niego jakaś śliwa czy jabłoń ozdobna i miało to bordowe liście w ubiegłym roku, a teraz znowu wypuszcza bordowe
Tak Aniu - jednak nie moimi "ręcami" . Takie ciężkie roboty ziemne "odwala" M. i mój brat. Ja zajęłam się pracą, która była na miarę moich możliwości fizycznych, za to dla nich zbyt monotonna - zapodawałam chemię roślinkom . Tylko ta praca nie da się sfotografować, więc skromniutko pozostałam w cieniu ich dokonań...
Aniu dziękuję za fotkę dla mnie Masz te 'kosze' przymocowane na stałe do elewacji? czy może są podczepione pod parapet w magiczny sposób? Nie wiedziałam że ta bakopa tak ladnie sie prezentuje Pomysle o niej chociaż chcialam w tym roku dać czerwone begonie na rabatach i nie wiem czy nie wyjdzie nazbyt 'narodowe' takie połączenie....
Aniu, muszą być na stałe, bo same kosze strasznie ciężkie...a gdzie reszta....to jednak waży...
...też się boję połączenia bieli z czerwienią...,do tej pory u mnie była sama czerwień, a jak już to dodawałam żółtego
he moje tulipany dopiero co powyłaziły z ziemi i malutkie listeczki mają a u Ciebie kwitną ślicznie. Bardzo ciekawa jestem tego tulipana papuziego . Moja trzmielina na kiju jest raczej do wywalenia... mam nadzieję że Twoja sie zreanimuje
Aniu dziękuję za fotkę dla mnie Masz te 'kosze' przymocowane na stałe do elewacji? czy może są podczepione pod parapet w magiczny sposób? Nie wiedziałam że ta bakopa tak ladnie sie prezentuje Pomysle o niej chociaż chcialam w tym roku dać czerwone begonie na rabatach i nie wiem czy nie wyjdzie nazbyt 'narodowe' takie połączenie....