Wiosna wprawdzie u mnie skromniejsza - bez cebulowych i innych kwiatków, ale też przyszła .
Śliwa wiśniowa "Pissardi":
kocimiętka puszcza nowe listki:
berberysy czerwone:
i żółte:
Oj Boćku - to tak jak u Ciebie, dopiero szkielet jest... Ten cały pas kory przed serbami czeka na pomysły i obsadzenie. Ale najpierw w narożniku wyznaczymy duże koło, które będzie wyżwirowane, a potem projektowanie reszty tej rabaty .Wstępnego pomysła mam - gorzej ze szczegółami .
Tak Aniu - jednak nie moimi "ręcami" . Takie ciężkie roboty ziemne "odwala" M. i mój brat. Ja zajęłam się pracą, która była na miarę moich możliwości fizycznych, za to dla nich zbyt monotonna - zapodawałam chemię roślinkom . Tylko ta praca nie da się sfotografować, więc skromniutko pozostałam w cieniu ich dokonań...