Sześć kolumnowych cisów, które bardzo wolno rosną, chcę je utrzymać w takiej formie, niskie, możliwie baryłkowate kształty.
Tutaj za ławeczką też sadzonki z drastycznie ciętego, próbuję zrobić okienko, będę konsekwentnie pożyczać przez nie widoki od sąsiada
A ten cis to prezent, jak zagospodarowywałam pierwszą działkę, ledwie wystawał z doniczki.
Ma pewnie z pięć metrów, może więcej. Miałam plany co do jego prowadzenia, kupiłam nawet kilkadziesiąt metrów metalowej siatki, ale ciągle myślę, że jeszcze zdążę to zrobić