Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Miskantowa pustynia, w przyszłości tarasowy ogród na skarpie

Miskantowa pustynia, w przyszłości tarasowy ogród na skarpie

Miskantowo 21:16, 21 paź 2024


Dołączył: 24 mar 2021
Posty: 675
Moja miskantowa glinianka i jej przemiana.

Stopień trudnosci: no cóź, spory, delikatnie mowiąc…
Poczatek to rok 2021.
Teren trudny. Ziemia okropna, pobudowlany smietnik na mocno gliniastym gruncie. Glina miejscami sina i paskudnie cuchnaca. Do tego mnostwo gruzu bo dom powstawal na miejscu starego fundamentu, ktory usuwalismy.

Jak sie zabierałam za taki ogród?
Po kawaleczku.

Musze przyznać, ze zignorowalam podpowiedzi o murach oporowych i umacnianiu mojej skarpy.
Dlaczego?
Dlatego, ze ta skarpa sobie tak istniala w nienaruszonym prawie stanie przez lat kilkanascie.
Od czasu wylania starego fundamentu na dzialce nie dzialo sie nic.
Obejrzalam wiec ja dokladnie i uznałam, ze skoro brakuje mi srodków na piekne kamienne murki, z ktorych chcialabym wykonac tarasy i poziomy to po prostu zacznę sadzic rosliny.

Te trzy ostatnie lata to bylo sporo pracy.
Wykonywalam ją praktycznie sama.
Sporo się nauczylam. Wiem co lubi rosnąć na takim gruncie. Wiem co zrobic kiedy sie upieram, ze chce miec roslinę, ktora takiej ziemi nie lubi. Tych drugich nauczylam sie sobie odmawiac.
Posluchalam madrzejszych od siebie i agrowlokniny/tkaniny mam tylko pod kamieniem na sciezkach.
Trawnika nie wysialam od razu. Glinę przekopywalam, dorzucalam lepszej ziemi, piasku po budowie podjazdu. Wysialam gorczycę i facelię. Trawa pojawila się dopiero w kolejnym roku.
Duzo bylo tej pracy ale i ogromna satysfakcja.

Ogrod wygląda prawie akceptowalnie.
To znaczy za oknem nie widze kupy gruzu a mnostwo roslin.
Jest to oczywiscie klasyczny ogrod poczatkujacej ogrodniczki z jego wszystkimi wadami.

Teraz przyszla pora to trochę uporzadkować i tę zimę zamierzam spędzić na przeglądaniu zdjęć Waszych ogrodow i zbieraniu inspiracji.
Wiosna ruszam do dalszej pracy.


____________________
Wioleta Miskantowy dom
Miskantowo 21:22, 21 paź 2024


Dołączył: 24 mar 2021
Posty: 675
____________________
Wioleta Miskantowy dom
Miskantowo 21:25, 21 paź 2024


Dołączył: 24 mar 2021
Posty: 675
Na koniec dzisiejszego wpisu jeszcze trochę lata.
Moje ulubienice, czyli cynie.

____________________
Wioleta Miskantowy dom
Kordina 22:54, 21 paź 2024


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 6969
Miskantowo napisał(a)
Na koniec dzisiejszego wpisu jeszcze trochę lata.
Moje ulubienice, czyli cynie.


Cynie w cudownych kolorach masz
Wyobrażam sobie ile pracy włożyłaś w tak trudne warunki...ale to ostatnie zdjęcie z taczką ogród wygląda super
____________________
Bożena - Elbląg Grzebiuszka ziemna
sylwia_slomc... 19:08, 22 paź 2024


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 85950
Już piękny ogród stworzyłaś Kawał dobrej roboty, choć nie ukrywam rozbawił mnie wysiew facelii i gorczycy rządkami Wystarczyło sypnąć jak dawniej chłopi siali zboże garścią i z rozmachem. Ale to już za Tobą
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Miskantowo 23:37, 22 paź 2024


Dołączył: 24 mar 2021
Posty: 675
sylwia_slomczewska napisał(a)
choć nie ukrywam rozbawił mnie wysiew facelii i gorczycy rządkami Wystarczyło sypnąć jak dawniej chłopi siali zboże garścią i z rozmachem. Ale to już za Tobą


Ja chyba gdzies wyczytalam, ze mam to tak wysiać…
Ten ogrod to moj debiut.
Sporo tu mam róznych „kwiatków”

Wiadomo jak to jest na poczatku.
Chcialam zaslonic gole ploty, miec jakiekolwiek dosliny.
Super, ze trzy lata i cos mozna tak zmienic.

Na szczęscie nie kocham uporzadkowanych, nowoczesnych i geometrycznych ogrodow.
Podoba mi sie takie obsadzanie „na bogato”, zeby nie powiedziec „ile się da upchnąć roslin na m2”
Byc moze ma na to wplyw to, ze parę lat spędzilam w Irlandii a tam, coż, sporo jest ogrodow jak dżungla.

Jednym z moich ulubienców jest ten
Widać, ze ludzie lubią rosliny i powinni juz chyba poszukac jakiejs grupy wsparcia…
____________________
Wioleta Miskantowy dom
Miskantowo 23:44, 22 paź 2024


Dołączył: 24 mar 2021
Posty: 675
To fragment ogrodu, ktory jest z tylu, za domem.
Tak to wyglądalo na przestrzeni ostatnich paru lat.
Pierwsze zdjęcie to rok 2020.
Drugie zostalo zrobione w czerwcu 2021.
Ostatnie to ten rok.
Wiosną planuje tam parę zmian.


____________________
Wioleta Miskantowy dom
Miskantowo 23:49, 22 paź 2024


Dołączył: 24 mar 2021
Posty: 675
I jeszcze moja skarpa, tym razem pózna wiosna/wczesne lato.
____________________
Wioleta Miskantowy dom
Kordina 12:39, 23 paź 2024


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 6969
Miskantowo napisał(a)

Wiesz wygląda to fantastycznie, jeszcze z tymi gnejsami pomiędzy

A z tego obrazka się uśmiałam

Widać, ze ludzie lubią rosliny i powinni juz chyba poszukac jakiejs grupy wsparcia…


Ja w sumie też bardziej lubię takie pełne ogrody, tajemnicze (np https://www.ogrodowisko.pl/watek/7213-ogrod-zludzen-i-niespodzianek-cz-ii?page=1317) a nie monotematyczne z rzędami roślin u siebie, ale popatrzeć i popodziwiać, to jak najbardziej lubię
Czy mogę ten obrazek zarośniętego domu umieścić u siebie?

____________________
Bożena - Elbląg Grzebiuszka ziemna
Miskantowo 14:27, 23 paź 2024


Dołączył: 24 mar 2021
Posty: 675
Kordina napisał(a)



A z tego obrazka się uśmiałam



Czy mogę ten obrazek zarośniętego domu umieścić u siebie?



Kordino, oczywiście że możesz.

Zaczęłam przeglądać Twoj wątek.
Jestem zachwycona szklarenka z ramy okiennej.

Powinnam cos takiego u siebie wykonac.

Moj problem polega trochę na tym, ze nie posiadam pod ręką męskiej sily roboczej.
Ba, co gorsza nie posiadam tez samochodu (a raczej prawa jazdy)
Bardzo mi to utrudnia zycie a raczej zbieranie materialow do majsterkowania.
No ale od czego jest internet i zakupy na odleglosc?

Moj ogrod musi wygladac tak jak wyglada. Praktycznie wszystko (poza kamiennymi schodami bo te kamienie na dole wazyly po ponad 100kg) zrobilam w nim sama.
Szybko zrozumialam, ze nie mam mocy przerobowych na kompletne rewolucje i cięzkie prace brukarskie i trzeba zaadaptowac to co jest.

Taki gnejsowy kawalek mogę sama wkopac. Przy okazji robi się miejsce na trochę lepszej ziemi dla rosliny. Sprawdza się to u mnie poki co.
____________________
Wioleta Miskantowy dom
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies