Juzia, nie wiem, ile stopni było rano, bo zapomniałam sprawdzić, ale powietrze było przyjemne, wiosenne

Deszczyk był miły w odczuciu po tym białym, co nie chciał jeszcze padać
Kasiu, nic dodać

Deszczyk i słońce. Fajnie
Mirella, Ana ma rację, przytnij
Ana, U mnie też pochmurno. Jutro ma być podobnie. Prognoza w telefonie podaje, że u mnie powinno być teraz -3, ale jest +6.

Ana, czy to możliwe, aby werbena siana 17 lutego kiełkowała? Na wierzchu widać kilka pojedynczych par listków. I stwierdzam, ze werbena ciągnie do światła. Muszę ciągle doniczkę przekręcać. Stipa tak nie robi.
Reniu, dodatnia temperatura i klucz gęsi na niebie, które dziś zobaczyłam już cieszą

Wypatruj ptaków u siebie
Kasiu, odpozdrawiam

Zajrzę później do ciebie
Małgosiu, krokusiki w zaciszu posadziłam przy wrzosach. Jest tam słoneczko. Potem dosadzałam tam wszystkie drobne cebulki znalezione podczas rewolucji ogrodowych i się ucieszyłam, że to przebiśniegi. Myślałam, ze już ich mieć nie będę.

Tak przy okazji, kiedy można kupić wrzośce? Z turzycami, jak być troszkę poczekała, to stare trawki powinno się dać powyciągać bez problemu. Tak wyczytałam wczoraj
Kasiu, dziękuję pięknie za podpowiedź, to chyba faktycznie u Beaty było. Zaraz polecę poszukać. Och, ta pamięć