Jak tam wiosna, budzi się? Czas oczekiwania jest bardzo przyjemny... jeszcze dzień, jeszcze tydzień a kwiaty obudzą się z zimowego snu. Dzisiaj miałam pierwszy kwiatek
Wczoraj dopiero pożegnałam śnieg ostatecznie. Dzisiaj chciałam wygrabić trochę trawnik, ale jest tak grząsko, że może lepiej trochę odczekać, bo on słabo ukorzeniony od września. "Wyczyściłam" żurawki. Trawek jeszcze nie ruszam. Cebulowych nie mam - smutno będzie, ale może to lepiej, bo się nie zniszczą przy "przewrocie". Pozostaje mi podglądanie kwiatów u innych.