Tak to bywa jak nie piszesz sama to ludziska nie piszą do ciebie.
Dobrze, że się odezwałaś. Pisz co tam u ciebie. Pokaż co tam masz w ogrodzie i nie tylko. Czy jesteś jeszcze stewardesa.
Czy takiej mieszkasz tam gdzie mieszkałas.
Zrobiłaś 4 letnia przerwę to teraz nadrabiaj.
Witam Ewa
Gaury się raczej nie dzieli. Ona ma palowy korzeń i dosyć głęboki. Co możesz zrobić możesz jeszcze teraz ale najlepiej wiosna. Jak wyrastają młode łodyżki uszczknąć od korzenia włożyć do słoika z wodą i po 3 tygodniach gaury wypuszcza korzonki. Tak zrobiłam w tym roku i mam ok 15 sadzonek już kwitną.
Drugi sposób gaura się rozsiewa. Późną jesienią zetnij zeschnięte łodygi i połóż na czystej ziemi wiosna wypuszcza sadzoneczki. Tak zrobiłam wzeszło ich sporo.
Teraz odnośnie werbeny poczekaj ona potrafi nawet we wrześniu wzejsc.
Nie można werbeny ścinać na zimę jak chcemy aby się rozwijała.
Widziałam na programie Domo. Aby jaluxyc woreczek foliowy późną jesienią na kwiatostany wytrzachac nasiona i posiać je od razu w miejsce gdzie mogą rosnąć (czyste bez chwastów). Na pewno wzejdą i wtedy można przepikowac w inne miejsca.
Mam werbenie więc tak robię.
Oczywiście ja wycinam jesienią a mimo wszystko się sieją.
Też mam jarzmianki, bordowa i rozowo-srebrzysta (więcej srebra). Ładniejsza jest srebrzysta u mnie teraz drugi raz kwitnie.
Witam Agnieszko
Pięknie to wszystko idzie. Mury pną się do góry. Mam nadzieję, że nie wywieziesz tej ziemi to humus trzeba rozplanować. Ja jak budowałam. Nic nie wywiozłam. Górki co mam to odpady z budowy przysypane ziemią. Tak powstał skalniak.
Jestem na działce i już je dzisiaj kilkakrotnie oglądałam. Jak się mają i czy im czegoś nie brakuje.
Prąd mi wyłączyli. Wieś to co jakiś czas wyłączają.
Aniu rok temu teraz to cenowa przepaść. Rozmawiałam z kilkoma szkolkarzami w tym temacie.
One są sprowadzane z Holandii. Szkółkarze umawiają się np w 3 i sprowadzają tirem na paletach Judaszowce. Skoczyła cena na zachodzie plus przywóz i taka cena. Inna sprawa, że jest klient nawet za taką cenę.
Sama wiesz szaleństwo maniaków ogarnia mnie też.
Nie wiem jak u mnie będą rosły. Jest bardzo sucho. Podobno nie lubią zalewania.
Moje też mają ok 2 metrów, ale widać, że to tegoroczne przyrosty.
Lidka też rarytasów nie sądzę bo mój klimat działkowy im nie służy. Eternal posadziłam w kącie na tle Tui.
A Carolina pod ścianą domu bo takie klimaty lubi.
One szybko rosną. Bo widzę na kupionych, że mają ok 0,5 m przyrostów.
Kiedyś kupiłam klony Brenda winę 10 lat temu. Stały ze wzrostem ok 2 lat. Później jak wystrzeliły teraz maja ok 4 metrów.
Małe rośliny się szybciej przyjmują i później dobrze rosną
Dzięki Aniu.
Może i świetny. Ale ten mój zakup 1 tys zł kosztował nie liczac prosa Nory... Kupiłam też 3 szt hortensji Melba bardzo ładne sadzonki po 20 zł. I cisy 7 szt.
EM nie wie pojechałam z synem, który zaraz przeliczył ten tysiąc na litry benzyny.
Już więcej nie będę kupować .
Mam jechać na wypoczynek i teraz się martwię kto mi to wszystko podleje. Dzieci też w rozjazdach.
Tak nie ma. Krety ryja 5 cm pod trawnikiem czy na rabacie tam gdzie jest podlewane.
Normalnie siekierę przy drugim dołku uzyłam. Duże trawy Memory i gracilomusy schną. Rozplenice też ledwo zipią.
Codziennie podlewam wszystko od 3 dni. Jak to dobrze, że mam swoją studnie.
Wodociąg - o godz 18 wodę zakręcają.
Aniu masz piękne floksy bez mączniaka. U mnie w tym roku tragedia wszystkie liście oznaczone. Ani oprysk z sody i mleka nie pomaga. Taki okropny rok grzyby się u mnie mnożą na potęgę.