Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Luki"

Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród 17:17, 10 cze 2018


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Ja już myślałem, że coś przespałem i Ice Dance zamieniła się z bergeniami, ale wszystko na swoim miejscu.
Ogród z rzeźbą 17:13, 10 cze 2018


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Oczy napasłem widoczkami pięknie jest. Przydałby mi się jakiś większy cienisty zakątek.
Ogrodowe marzenie Mrokasi 16:01, 10 cze 2018


Dołączył: 11 cze 2014
Posty: 3530
Do góry
mrokasia napisał(a)
I rabata tawułowa pod garażem - to ta po prawej . Nic specjalnego, ale cieszy . Zmieszczą mi się tam 3 bergenie: jedna z przodu i po jednej w luki pomiędzy tawułami - dosadzać?
Ps. Kratka stoi tymczasowo.


ja bym dosadziła razem z jakimiś trawkami
Sezon 2017 u Hanusi 12:23, 10 cze 2018


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Do góry
Halinko, cieszę się, że jesteś zadowolona z maruny. Ja ją lubię, chociaż się rozsiewa, ale wdzięcznie zatyka luki na rabacie. I może rosnąć i w słońcu, i w cieniu.
Piwonie, teraz przeważają takie.


Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 10:32, 09 cze 2018


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
Do góry
Luki napisał(a)
Pięknie masz Kokosia, wiesz o tym?
eee tam
Ogrodowa przygoda Łukasza II 13:18, 06 cze 2018


Dołączył: 15 paź 2013
Posty: 11114
Do góry
Luki napisał(a)


Rośnie dość tak, ale że większośc to byliny to aż tak bardzo nie widać, że dorasta. Planuje jeszcze kilka drzew to wtedy będzie bardziej widać jak latka lecą.

Na bylinowej pysznogłówki się zestarzały i ledwo co wyszły, masa jeżówek zakończła żywot, nie wiem dlaczego, lilie zgniły, kocimiętki cześciowo wypadły to było trzeba podzielić, rozplenice podobnie oraz padły ostrózki, tych już nie posadzę

czyli rabata musi ewoluować
idę do różowego - bo tam powinno być widać upływ czasu!
Tu ma być ogród :) 22:48, 05 cze 2018


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Do góry
Luki napisał(a)
Ojj jak Cię dobrze z tą pracą rozumiem, szkoda że u mnie negatywnie bardzo


u mnie na szczęście bezstresowo, pracuje się przyjemnie, tylko wolnego czasu mało.
Ogrodowa przygoda Łukasza II 11:01, 05 cze 2018


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8428
Do góry
Luki napisał(a)


Chwalę sobie bardzo, że można 4 litery na deseczkę posadzić, nie jest to super wygodnę, ale o wiele lepsze niż schylanie się do ziemi


Dorosłam do tego, żeby zmienić swój warzywniak na skrzynie.. a raczej moje plecy
Ogrodowa przygoda Łukasza II 08:28, 05 cze 2018


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
Luki napisał(a)


Ja mam taką zasadę, że staram się ciąć tak by jak najdłużej były w cieniu, ale nie zawsze tak się da bo niektóre mają słońce cały dzień, ale też często tnę tak ok 17-18, jakoś nigdy nie miałem problemu z przypaleniami


No patrz a ja często wczoraj przycięłam trzy kostki w grabach około godziny 20tej
Ogrodowa przygoda Łukasza II 22:48, 04 cze 2018


Dołączył: 19 mar 2015
Posty: 6601
Do góry
Luki napisał(a)


Megi zależy o jakie nawadnianie CI chodzi bo jeżeli o linie kroplującą to mam w całym ogrodzie rozdzielone na 2 sekcje, niecałe 300m lini kroplującej. Całośc schodzi się zakopanymi pod ziemią rurami do skrzynki z normalnymi zaworami tak, że mogę podlewać albo ze studni, albo z wodociągu. MOje nawadnianie to ok 800-900zł, elektronika to dodatkowe ok 500zł, ale to kiedyś będę montował. To w warzywniku wyjdzie ok 200zł jak dodam już linię kroplującą, ale chce sobie tam sterownik zamontować to koszt się podwoi. Zaznaczę, że używałem części lepszej dobrej jakości, nie po najniższej linii oporu.
dzieki i to wszystko sam robiłeś? Wooow!
Mąż chciałby zrobic nawodnienie, fajnie było, bo tak to prawie dwie godziny trzeba podlewać samemu
Ogrodowa przygoda Łukasza II 22:32, 04 cze 2018


Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 17658
Do góry
Luki napisał(a)

MOje w większości jeszcze mają cień przynajmniej do południa, trusno jest się wstrzelić z odpowiednią pogodą. Najlepiej to lekki wiaterek ok 20 stopni bez deszczu, z suchym powietrzem... gdyby tylko dało się tak zaprogramować
nie bylo jeszcze takiej w tym roku
Ogrodowa przygoda Łukasza II 22:27, 04 cze 2018


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
siakowa napisał(a)
ja cielam wlasnie wieczorem a i tak nie grzesza zielneia twraz

MOje w większości jeszcze mają cień przynajmniej do południa, trusno jest się wstrzelić z odpowiednią pogodą. Najlepiej to lekki wiaterek ok 20 stopni bez deszczu, z suchym powietrzem... gdyby tylko dało się tak zaprogramować
Ogrodowa przygoda Łukasza II 22:26, 04 cze 2018


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
eee_taam napisał(a)
zielenina okazała ..skrzynie i chodniczki przy nich pierwsza liga

a buksy przytniesz jak sie ochłodzi ...te upały toskańskie wywróciły wszystko w ogrodzie do góry nogami


Zielenina w końcu się udaje, ale jak kilka taczek przekompostowanego oborniczka w nich leży to i rośnie wszystko bujnie

Na cięcie to ja czas muszę mieć, teraz znowu tydzień z życia wyjęty
Ogrodowa przygoda Łukasza II 22:24, 04 cze 2018


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
sarenka napisał(a)
Ochh achh jak cudnie!
Na pewno o tym bylo- ale nie jestem na bieżąco: nawodnienie sam robiłeś? Możesz mi napisać orientacyjnie jakie to są koszty?


Megi zależy o jakie nawadnianie CI chodzi bo jeżeli o linie kroplującą to mam w całym ogrodzie rozdzielone na 2 sekcje, niecałe 300m lini kroplującej. Całośc schodzi się zakopanymi pod ziemią rurami do skrzynki z normalnymi zaworami tak, że mogę podlewać albo ze studni, albo z wodociągu. MOje nawadnianie to ok 800-900zł, elektronika to dodatkowe ok 500zł, ale to kiedyś będę montował. To w warzywniku wyjdzie ok 200zł jak dodam już linię kroplującą, ale chce sobie tam sterownik zamontować to koszt się podwoi. Zaznaczę, że używałem części lepszej dobrej jakości, nie po najniższej linii oporu.
Ogrodowa przygoda Łukasza II 22:21, 04 cze 2018


Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 17658
Do góry
Luki napisał(a)


Ja mam taką zasadę, że staram się ciąć tak by jak najdłużej były w cieniu, ale nie zawsze tak się da bo niektóre mają słońce cały dzień, ale też często tnę tak ok 17-18, jakoś nigdy nie miałem problemu z przypaleniami
ja cielam wlasnie wieczorem a i tak nie grzesza zielneia twraz
Ogrodowa przygoda Łukasza II 22:20, 04 cze 2018


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
nicol21 napisał(a)
Warzywnik super!!! czysto, schludnie i pełno dobroci!
a to co znikneło/padło na bylinówce to przez choróbksa, mróż czy ot tak?!

alez ten ogród Ci się rozrósł!!


Rośnie dość tak, ale że większośc to byliny to aż tak bardzo nie widać, że dorasta. Planuje jeszcze kilka drzew to wtedy będzie bardziej widać jak latka lecą.

Na bylinowej pysznogłówki się zestarzały i ledwo co wyszły, masa jeżówek zakończła żywot, nie wiem dlaczego, lilie zgniły, kocimiętki cześciowo wypadły to było trzeba podzielić, rozplenice podobnie oraz padły ostrózki, tych już nie posadzę
Ogrodowa przygoda Łukasza II 22:18, 04 cze 2018


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
ren133 napisał(a)


Moje buksy od wiosny też jeszcze nie przycięte ... niestety pogoda nie sprzyja ... chyba że masz jakiś patent na to palące słońce? Bo wiadomo nie sztuka przyciąć te cudeńka i potem patrzeć na żółte przypalone końcówki


Ja mam taką zasadę, że staram się ciąć tak by jak najdłużej były w cieniu, ale nie zawsze tak się da bo niektóre mają słońce cały dzień, ale też często tnę tak ok 17-18, jakoś nigdy nie miałem problemu z przypaleniami
Ogrodowa przygoda Łukasza II 22:17, 04 cze 2018


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
abiko napisał(a)
Łukasz ale fajny ten warzywniak, co chcesz Ja dojrzewam coraz bardziej do jakiegoś wyższego, bo już mam dość plewienia na kolanach, a lata lecą


Chwalę sobie bardzo, że można 4 litery na deseczkę posadzić, nie jest to super wygodnę, ale o wiele lepsze niż schylanie się do ziemi
Ogrodowa przygoda Łukasza II 22:16, 04 cze 2018


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Kawa napisał(a)
Łukasz
warzywnik super a i reszta piękna
śliczne masz rabaty


Dziękuję bardzo, na niektórych rośliny nawet troszkę za dobrze rosną bo znów jedno na drugim rośnie
Ogrodowa przygoda Łukasza II 22:15, 04 cze 2018


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Kindzia napisał(a)
Drażnisz mnie ciągle tą malinową, ciemną piwonią... Jeszcze mi się Sarah podoba...

Dzięki za to, że Ci się udało przyjechać. I za doniczki


To tak żebyć nie zapomniała, Karl Rosenfield, oj piękna jest Sare też bym sobie dosadził.
Ja dziękuję
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies