No nie wiem sama z tym powojnikiem tak mi dziewczyny powiedziały ,że to jest ten -ja zbytnio nie przywiązuje wagi do nazw-....i tak ,dzięki forum jest teraz dużo lepiej ,niż kiedyś
moje to zwykłe -kupowałam kiedyś cebulki i ładnie co roku przyrastają -a sadziłam dosłownie po 3 sztuki koloru
Też go mam Planujesz ocenić smak wszystkich odmian?
Czy te różowe kwiatki na rabacie kwietnej to szałwia?
Cudne lilie. W tym roku pierwszy raz kupiłam na bukiet i to padnięte za 5zł. Warto było, trzymały się tydzień i do tego ich zapach, ochy i achy.
PS. Aż sprawdziłam jaki to kolor malachitowy, no piękny. Pasuje do Penelopy
Już są przesadzone.
Planuję łąkę kwietnia wzdłuż krótszego boku ogrodzenia a wzdłuż długiego piwonie, hortensje, lilie, mieczyki i może coś jeszcze.
Wzdłuż krótszego boku położyłam czarną agrowłókninę w kwietniu na wysokie chaszcze, wczoraj zdjęłam i bardzo ładnie wszystko padło (zdjecia brak). Aby poprawić strukturę gleby rozsypałam grykę, która bardzo ładnie rośnie rozsypana po koszeniu wzdłuż długiego boku działki. Mile mnie zaskoczyło, że nasiona gorczycy i gryki kiełkują po prostu rzucone na ziemię.
Anulka, mam nadzieję że problem już rozwiązany. Jajka opuchlakow są często w doniczce a w ogrodniczym nikt się raczej tym nie przejmuje, bo i tak sprzedadzą a ty się martw dalej by roślina rosła.
Krysia każdy ma własne ulubione barwy róż,moja siostra lubi tylko białe róże, moja mama łososiowe-brzoskwiniowe, a moja sąsiadka czerwone i bordowe, z bliska ładne są ale z daleka mało widoczne.. Co do hortek to anabelki i bukietowe to są pewniaki w kwitnieniu..
Ewo chyba masz rację, poczytałam o tej odmianie Astrid Grafin von Hardenberg, opis zgadzałby się i te młode ciemne pąki. Dzięki za informacje
Sylwio, w sumie jadam troszkę tych kwiatków widziałam, ze puściłaś opis jadalnych i niejadalnych
A co do mieczyków, kalii, to ja wykopuję poza gatunkiem - mieczyk bizantyjski, ten zimuje, ale jest dużo mniejszy i nie tak spektakularny, jak duże odmiany.
Jolu, same lody zakupione w dużym pudle, moja inwencja twórcza to ozdabianie właśnie
Odpowiedzi na to pytanie też jestem ciekawa, bo my w podobnym klimacie Magarku coś tam drapsnęłam mało odkrywczego
Teraz już pójdzie z liliami lawinowo, zaczynają białasy, pierwsze 2 zdjęcia - lilia azjatycka Navona:
trzecia cudnie intensywnie pachnąca, wręcz odurza zapachem lilia trąbkowa Regale Album (albo Św. Józefa, albo Św. Antoniego - różnie ją nazywają)
Ela u mnie inne lilie zjedzone przez slimaki. Martagony rosna dobrze jako jedyne:
Tu mix zamowilam, posadze na jednym z tarasów, zobaczymy jak beda rosnac
Krysiu w widoku najlepsze jest to ze nie ma sasiadów I nie bedzie! Glownie dlatego kupilam te dzialke. Nad nami jest kilka domów, ale to północna strona, okna mi w tamtym kierunku nie wychodza
Super dziewczyna, tylko trochę za mało radości bije z tej buźki, uśmiechaj się więcej
Lilie wspaniałe, czasami jest taki parszywy rok, miejmy nadzieję że za rok będzie lepiej
Mirko, w ubiegłym roku już miałam ten problem z różanecznikami, ale nie był tak dotkliwy a ja nie lubię robić oprysków, miałam nadzieję, że jakoś to się cudem zmniejszy a poszło w drugą stronę, stąd moja pewność,że to nie z przemarznięcia.Bardzo uważnie przeglądam krzaki, nie dojrzałam skoczka raz coś mi wpadło w ręką z azalii ale od razu niechcący szybko zgniotlam, mógł to być skoczek.Opryskalam mospilanem i na grzyba też, umknęła mi nazwa, mam zapisane, niestety tylko raz a już jestem na walizkach, bo wyjeżdżam na rehabilitację i nie zdołam raczej zrobić ponownie oprysku.Moje ogrodowe hortensje nie zakwitną, obcięłam je do ziemi, bo były całkowicie zmarznięte.Nawet Vanilkom obcinałam.ponownie końcówki po mrozach bo były skarłowaciale.Moje rodo nie rosną tak blisko świerków,ponad dwa metry, jednak świerki już są ogromne i nie wiem jak długo tak jeszcze będzie można je prowadzić.Pod świerkami mam posadzone cisy, które będą robiły za osłonę, jak wypadna świerki.W tym roku azalie obsypane są przyrostami, odwdzięczają się za brak kwiatów.Podlewam rośliny jak jest sucho, wody mi nie brakuje, tylko czasem czasu albo siły.Teraz mój ogród trochę odżył, choć jest mało kolorowy, bo prawie wszystkie lilie zmarzły a mam ich sporo i dużych takich 2.5 metrowych, żeby w rododendronach kwitły, niestety albo zmarzły albo są karłowate, nawet martagony zmarzły.Zaczynaja kwitnąć floksy, dalie i inne byliny, Cieszę się, że podoba Ci się mój ogród, choć wiem, że brakuje mu ogłady.Pozdrawiam Mireczko.
U mnie twoje lilie zaczynają dopiero pokazywać kolor, chyba będą takie czerwone.
Smacznie wyglądają pucharki z lodami. Sama robiłaś (nie mam na myśli dekoracji)?
Lilie u mnie też zmarzły, muszę kupić te ogrodówki które u Ciebie kwitną co roku. Śliczne masz te róże, choć ja nie lubię domieszki żółtego do różu. Anabelki to u mnie też mają kwiaty i inne bukietowe, chociaż tyle.
Elisko, obserwuj czy nie masz pod roślinami lub w okolicy płotu takich spłaszczonych otworów średnicy około 4-5 cm.
Korzenie mógł obgryzać karczownik. U moje mamy zjadł wszystkie tulipany i lilie. Dookoła płotu pełno dziur i przy roślinach też. Nie robi kopców, nie widać zruszonej ziemi, tylko te dziury.Wrzucałam w nie takie mocno śmierdzące kulki emitujące gaz. Pomogło.
A najlepszym rozwiązaniem jest dobry kot