Jola cudny busz nawet z tym żółtym nawłoć to i moja bolączka niestety, mam ją z dwóch stron, walka z wiatrakami trochę, ale cóż zrobić, wyrywać trzeba bo zawładnie rabaty.
Monika, ty lubisz żółte więc i nawłoć u ciebie pasuje na wielu rabatach. Oczywiście dopóki nie jest zagrożeniem że się wysieje. Dziś plan na eksterminację nieproszonego gościa. Również te pomarańczowe Lilie tygrysie mi się tam zadomowiły bez zaproszenia
Boszszsz, zielono, soczyście, kolorowo. Ogród aż kipi. Braku wody nie widać. Ta nawłoć to jakbyś specjalnie sadziła .
U mnie derenie kousa przypalone mimo lania wody. Smętnie wyglądają .
Ale jakie masz wypasione lebiodki, az zazdroszcze Moje sa plozace a twoje na bacznosc, bajunia. No i nie wywalaj lili tygrysich. Jakby co to je chetnie przygarne
Tylko co teraz kwitnie na żółto? Jakby u Joli bylo mokro to jezyczki przewalskiego maja podobny pokroj i po scieciu kwitna ponownie. A tak nic mi do glowy nie przychodzi.