i to ten mój rdest auberta

Hej a ile on ma lat ? Ja tez posadzilam dwa lata temu i w tej chwili ma około 4-5 M , w sumie troche żałuje ze nie wsadzilam wiecej wiciokrzewów zamiast rdestu , ale chciałam mieć szybki efekt.. No i do tego to on sie właściwie najlepiej nadaje , chociaż wiciokrzewy tez rosną jak szalone. U mnie rdest rośnie narażony na silne wiatry i radzi sobie świetnie a w innym osłoniętym miejscu gorzej, dlatego wydaj mi sie ze u Ciebie to nie problem stanowiska mu przeszkadza...

tak własnie wyglada rdest auberta u mnie na poczatku maja rośnie jak szalony..... mam ich kilka ale inne id strony wschodniej domu tam gdzie moim zdanie wiatr hula, rosnie slabiej czy to moze byc przyczyna??

iwonaz napisał(a)

Kiedyś kupiłam kilkanaście sadzonek rdestu, ale wszytko mi wymarzło, podobno strefa jego wytrzymałości kończy się pod Agustowem . Rewelacyjny pomysł na wykorzystanie starej pergolki. Mam właśnie taką, leży pod garażem do wyrzucenia, ale może uda się jej przywrócić nowe życie bo góra jest w dobrym stanie

Iwonko!
Rdest faktycznie nie jest zbyt odporny na mróz. Dobrze jest zabezpieczyć mu dolną część. Jak nie wymarzną korzenie to odbije w ekspresowym tempie

Rdest pięknie ci tam zasłoni i będziesz miała wspaniały kącik do wypoczynku

Witaj,
dzięki za dobre słowo i pozytywną ocenę moich poczynań.
Ale tu u ciebie wiosennie, kolorowe krokusy - to jest to !!! - dla spragnionych wiosny ogrodników, ja jesienią tez kupie i posadzę, na pewno !
Podoba mi sie altanka, rdest też lubię, będzie fajnie ale najciekawsze są dla mnie te donice z bukszpanem, pomysł świetny a i donica taka bardziej w greckim klimacie, myślę o kolorystyce.
Dla mnie bomba!
Czy ty już zahartowałaś swoje roślinki które masz do posadzenia ? widzę że stoją już w ogrodzie, czy na noc je okrywasz ? bo ja siedzę własnie w pokoju zwanym u nas szumnie "gabinetem" przy kompie wśród morza donic (na podłodze obok biurka )a przed sobą mam na parapecie kupione przed świętami bukszpany, które - co tu dużo mówić - nie pachną najładniej we wnętrzu. Do tego mam jeszcze hortensje i tawuły które przyszły poczta w tym tygodniu i ustawiłam je w garażu - długo tam stac nie moga bo są bez światła ale jeszcze się trochę bałam przymrozków, a to małe doniczki więc żeby nie przemarzły....

Gabriela napisał(a)

Ale fajny pomysł na pergolę, bardzo mi się podoba, z czego jest upleciony łuk na górze?
Pozdrawiam.

Gabrysiu!
Łuk na górze powstał z resztek pergoli metalowej, która została tak wykonana, ze do niczego się nie nadawała. Napewno niczego by nie podparła. Sama wymagała podparcia. Wykorzystaliśmy kawałek do zrobienia łuku i tu świetnie się sprawdziła. Jak rdest się zazieleni nie będzie jej wcale widać

AgnieszkaW napisał(a)

Marysiu, rdest auberta to piękne pnącze, ale dość ekspansywne, silnie rośnie (wiem, bo miałam). Musisz go solidnie przycinać. Serdecznie pozdrawiam

Agnieszko!
Wiem coś o tym To, co przesadziłam to roczna sadzonka, na dodatek po dość ostrym cięciu

Marysiu, rdest auberta to piękne pnącze, ale dość ekspansywne, silnie rośnie (wiem, bo miałam). Musisz go solidnie przycinać. Serdecznie pozdrawiam

danuta_szwajcer napisał(a)

Marysiu zapewne szalejesz w ogrodzie? tylko uwazaj na siebie pozdrawiam cieplutko

Danusiu!
Szalałam całą sobotę Ku naszemu zaskoczeniu była piękna słoneczna pogoda. Postawiliśmy w naszej "Grecji" pergolę pod rdest Auberta. Wyszło to nie najgorzej. Będzie całkiem nieźle, jak się rdest zazieleni
Zresztą sama zobacz:

MarekW napisał(a)

rdest przeżył chyba i w zasadzie to wszystko przeżyło więc będzie pięknie w tym sezonie

a wybierasz się w tym sezonie nad morze?

rdest przeżył chyba i w zasadzie to wszystko przeżyło więc będzie pięknie w tym sezonie

MarekW napisał(a)

Dzisiaj był piękny dzień i na oko ze 20 stopni i miałem wreszcie czas aby popracować w ogrodzie. Więc wygrabiłem trawnik i całą skarpę "angielską" gdzie zostały na zimę liście nie sprzątane, aby były okrywą dla roślinek. Bardzo się cieszę, że ostróżki jednoroczne nie zmarzły w zimie i w tym roku będzie ich zatrzęsienie. Poprzycinałem też kocimiętki i kostrzewę siną. Nie ruszałem jeszcze róż - no bo forsycje jeszcze nie kwitną

Ty " leniuchu" czekałeś na te 20 stopni, aby popracować fajnie,że masz kwiatuchy a rdest Ci przeżył?ogródek zza płotu ładnie się prezentuje pozdrawiam

Obiecałam Bogusi zdjęcie następnej tury koleusów roccoco, 3 tura też niedługo wzejdzie
rdest główkowy

wilczomlecz grudnik

no i pnącza; clematisy i wiciokrzewy, bluszcze, winobluszcze, rdest auberta, na ogrodzeniach to tu, to tam








i hortensje: bukietowe, dębolistna, ogrodowe i kalinę:





i kwiatki:




inne byliny.np.:







i jaśmin ze wspomnień babciowego ogrodu:




no i magnolia w przedogródku:


rośnie jeszcze sporo roślin ale raczej w pojedyńczch egzemplarzach. ech. fascynacje
dlatego też ze znaczną ich częścią muszę się rozstać a pozostałe powielić. i taki mam cel na nadchodzący sezon.

AniaK napisał(a)

Yolka spróbuję po kolei od lewej
owies wieczniezielony, oregano cytrynowe, bukszpan, rozchodnik okazały, goździk siny(przed nimi, niski), rdest pokrewny(różowy) z którego wyrasta czosnek główkowaty, żurawka(bordowe liście), no i oczywiście długi rząd lawendy, chyba nic nie pominęłam
Pozdrawiam

Aniu ależ ty masz piekne te rabaty......rozmarzyłam się....

pozdrawiam i miłego dnia życzę

Rośliny okrywowe na suche, słoneczne stanowiska

Byliny i trawy



Achillea serbica - krwawniki o szarych liściach, dobrze się komponujące z lawendą
Achillea tomentosa - krwawnik o żółtych, płaskich kwiatostanach
Antennaria dioica - ukwap o kwiatach biało-różowych i trwałych szaro-zielonych liściach, tworzących gęstą matę, doskonałą na skalne zbocza
Artemisia frigida - bylica o żółtych kwiatach i srebrno-szarych liściach
Cerastium tomentosum - rogownica o białych kwiatach i szarych liściach, dość agresywnie rozprzestrzeniająca się
Lavandula - lawenda o niebieskich kwiatach i szarych liściach, nie jest typową rośliną okrywową ale może spełniać tę rolę
Festuca glauca - kostrzewa sina, niebieska niska trawa
Festuca scoparia - kostrzewa miotlasta, która w naturze rośnie na kamienistych, suchych stanowiskach, zawsze w półcieniu skał, głazów i krzewów
Phlox subulata - floks szydlasty, niskie dywany kwitnące w różnych kolorach (biały, różowy, fioletowy)
Sedum acre - niski rozchodnik o żółtych kwiatach występujący u nas pospolicie przy drogach lub na skraju lasów
Sedum kamtschaticum - rozchodnik kwitnący jesienią
Sedum spurium - rozchodnik o wijących się po ziemi łodygach i różowych kwiatach
Stachys byzantina, czyściec, płożąca się bylina o dużych, jajowatych liściach pokrytych srebrnym kutnerem
Teucrium aroanium, ożanka, srebrno-zielone dywaniki podobne do macierzanki
Thymus praecox, Thymus serpyllum, Thymus x citriodorus, macierzanki o pachnących liściach
Veronica, niskie gatunki przetaczników, wytrzymałych, długo kwitnących niebieskich dywanów
Duchesnia indica - dość agresywna poziomkówka pokrywająca szybko glebę o niejadalnych, czerwonych owocach
Persicaria affinis - ekspansywny rdest, wiecznie zielona, okrywowa roślina o błyszczących liściach, które w suchych warunkach przebarwiają się na czerwono. U mnie rośnie w półcieniu świerka kłującego w pobliżu telimy

Yolka spróbuję po kolei od lewej
owies wieczniezielony, oregano cytrynowe, bukszpan, rozchodnik okazały, goździk siny(przed nimi, niski), rdest pokrewny(różowy) z którego wyrasta czosnek główkowaty, żurawka(bordowe liście), no i oczywiście długi rząd lawendy, chyba nic nie pominęłam
Pozdrawiam

Green napisał(a)

A teraz konkurs!!!!!
Kto wyodrębni poszczególne gatunki z owego gąszczu, który - nie chwaląc się - sam wyhodowałem!!!!



Nagrodą jest woreczek najzdrowszej soli na świecie - "Ciechocińskiej"!

No tak, nawrót zimy spowodował istny zastój w wątku.
Green, nie chwal się, że wyhodowałeś komosę białą, mlecz zwyczajny, rdest, być może podagrycznik, bo do tego wiele wysiłku nie trzeba. Wystarczy zapomnieć o takim zakątku i tyle
Ratuj winobluszcz pięciolistkowy, reszty się pozbądź
A gdzie jest plan ogrodu?

Ojej kochani dziekuje bardzo.... mam rdest auberta urosl jak szalony w pierwszym sezonie. Jutro wrzuce fotki... nie wiem jak bedzie porem ale narazie wyglada ok... a co myslicie o fasoli ozdobnej?