Anetko, daj znać wiosną, wpadnę na nowe fotki tak pięknego ogrodu. Mój ogród tworzę na bazie starych nasadzeń. Nie jest to łatwe. Ale przez te 8 miesięcy na Ogrodowisku trochę się nauczyłam i staram się przestrzegać dekalogu Danusi.
Mam sporo wątków zaznaczonych, nie wszystko nadążam czytać na bieżąco, mam nadzieję zajrzeć tu wiosną. Pozdrawiam
Mireczko, dzięki za taką ilość informacji. A ja już wici po rodzinie puściłam, ze zbieram rolki papieru
Najpierw widziałam w angielskich pismach, potem dziewczyny odradziły, bo te rolki przemakają. Jak u ciebie zobaczyłam wsadzone w ziemię, pomyślałam, ze to dobry pomysł, jak ziemia jest z jednej i drugiej strony. A ty mi piszesz, że eksperyment nieudany. Czyli chcąc rozmnażać hortensje, najlepiej wsadzić je do ziemi w ogrodzie?
Tym razem do listopada czekać nie będę, spróbuję wiosną, jakbym od kogo dostała patyki hortensji, bo na nich mi zależy. I mam w ogrodzie jedną anabell, popróbuję rozmnożyć też przez odkłady. Dzięki za informacje.
Co do twojej roślinki - nie mam pojęcia. czasem tak u mnie się robi, jak się sparzą od gorącego grzejnika, tzn. gdy stoją na parapecie pod którym jest grzejnik. Ostatnio mi padł kroton po miesiącu, jak kupiłam go w Obi.
Kasiu, urlopuj się. Miłego wypoczynku. jakby co, to ci streszczę
Ewa, twój tekst mnie powalił. Nawet e-Mowi pokazałam, miał banana od ucha do ucha. Nie masz pojęcia, jaki miły jest taki tekst. Ale też zobowiązuje Dzięki.
Gosiu,
Dzięki, ze zaglądacie, inaczej to byłby tylko monolog
Reniu, dzięki za poranne odwiedziny. Lawenda jest cudna, warto ją mieć, ale ja się tego w zeszłym roku nauczyłam. Wcześniej zobaczyłam ją przed jakimś hipermarketem w wielkiej donicy, kwitnącą i pachnącą. Wtedy się w niej zakochałam Ale jak w szkółca cena ograniczyła ilość zakupów, to się zmartwiłam W tym roku muszę jej mieć więcej
Iwonko rolki to eksperyment nie da rady z nimi przesadzić bo rozmiękły i właściwie się rozłożyły wiec nie polecam.Co do tych fotek które u mnie linkowałaś to są Limki i Wanilki zrobiłam w skrzynkach w zeszłym roku jesienią przesadziłam na działkę i odchorowały przesadzanie.Poniżej są zdjecia rocznej Anabelki sadzonkowałam bezpośrednio do ziemi i tu jest większy procent ukorzenienia sie sadzonek zawsze tak robiłam i z innymi roślinami perukowiec,tawuła,pecherznica,dereń,wajgela i wiele innych.Jak już się tak rozpisałam to napiszę jeszcze że najlepszy miesiąc na robienie sadzonek z patyków to listopad Uff sorki że tyle musisz czytac:Widziałaś mojego kwiatucha wyżej fotka może wiesz co mu dolega?
Mirko, bardzo mi się podoba ta sadzonki anabell. Tam miałaś też inne hortensje. Jak wyglądały latem? I czy do ziemi wsadzalaś z tymi papierowymi rolkami ?
Iwonko bardzo Ci dziękuje za cenną radę jak wkleić link w opisie do mojego ogrodu. Jak tylko przyjdzie wiosna na pewno pojawią się nowe zdjęcia obiecuję
O takim rozwiązaniu można pomyśleć docelowo - póki są lilaki to dla lawendy będzie za ciemno, wzdłuż ścieżki marzy mi się rząd róż na pniu podsadzonych czymś i może przy tej okazji zrobić taką ścieżkę? Tylko wtedy chyba nie z lawendy, ale to zobaczymy później.
Myślę że tej ścieżce bardzo dodaje uroku to, że ona zakręca i przez to gdzieś prowadzi (nie widać jej końca). Wiesz co to jest za roślina?
Jak robisz takie linki, że wyjmujesz ze strony jedno zdjęcie?