Pooglądałam, pozachwycałam się i stwierdzam, że te nasze ogrodowiskowe zdjęcia są dużo bardziej fajniejsze, życiowe i zawsze mogę się dopytać co jest co
Ale za linki dzięki
Byłam, potwierdzam, szczeka się ostała zwichrowana , ale będę tam zaglądać
O kompozycjach z wystaw mamy takie samo zdanie.
Przykładem może być rabata którą mi rozszyfrowywałaś: same kwaity kwitnące w czerwcu, potem tylko róże i trawy.
Poza tym wiem, że się wspomagają kwasem giberelinowym i inna chemią, dlatego tak lubię ogrodowisko. Tu jest samo życie .
Renia, nie przejmuj się fotkami. Ptaki są naprawdę trudne, bo umiejętności fotografa zdają się na nic jak sprzęt nie nadąża.
Posiałaś ostnice? Ja posiałam próbną partię w środę i stresowałam się czy wzejdą, bo potem okazało się, że to akurat pełnia była, ale wczoraj zaczęły kiełkować. A, że to z tego samego zbioru co Tobie wysłałam więc znaczy się nasiona "zdolne" I całe szczęście, bo bym się potem czuła winna. Dzisiaj wysieję resztę. Jak chcesz spore wysadzać potem do gruntu to siej jak najszybciej
____________________
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...
Zaglądam z rewizytą, a tu planowanie na zmianę z inspiracjami, ciekawe jakie byliny wybierzesz, czekam na rysunek bo trudno się zorientować o czym piszecie.
Na początku wśród fotek natrafiłam na lwie paszcze, nie miałam ich nigdy, teraz kupiłam jej nasiona, czy ta u Ciebie to jakaś niska odmiana? Ładnie kępka wygląda.
Aparat mamy - M dostał super profesjonalny sprzęt ode mnie na 30-stkę. Umiejętności mi brak, jemu po tylu latach się znudziło hobby i aparat leży, ja go reaktywuję jak M mi da parę lekcji .
Moim się nie dało, bo ja robię z tel. a tu trzeba mieć powiększenie.
Więc wzięłam aparat eMa i ustawiłam na auto, i oczywiście nic nie wyszło.
eM ustawił mi aparat, zmienił obiektyw i wydawało mi się że już . A tu nie, wcale nie. A światło, a odbicie od jasnego tła (śnieg lub niebo) ... ale wszystko dla ludzi - nauczę się a co by nie.
A sezon siewów otworzę w tym tygodniu .
Korzystam z takiej stronki:
Reniu, jakiś czas temu umieściłaś plan przodu. Nie umiałam pokazać przykładem, co mi się w nim nie podoba, wreszcie znalazłam takie zdjęcie, co będzie dobrym przykładem: https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/77/779956/original.JPG
Fotka pochodzi z ogrodu w Wojsławicach, znalazłam tu: https://www.ogrodowisko.pl/watek/1223-ogrod-maly-ale-pojemny?page=69#post_3
Podoba mi się ta ścieżka i obie strony rabaty wyglądają, jakby się przechodziło środkiem rabaty. Taki efekt po obu stronach widziałabym u ciebie. nie chodzi mi o dobór roślin, tylko o powtórzenie linii.
Rysunek czeka do zrobienia - i nie mogę się za niego zabrać, może jutro .
A piszemy o moim przedogródku, który ma być zachwycający, kolorowy, kwitnący, pachnący, dobrany kolorystycznie, romantyczny, kwitnący o każdej porze roku, być ozdobny również w zimie ... i coś pominęłam ? , Jak temu sprostać?
Lwie paszcze bardzo lubię, mam ich kilka rodzai, wrzucę jutro foty
Te niskie daje na rabaty, a te wysokie idą na ścięcie do wazonu.
O takim rozwiązaniu można pomyśleć docelowo - póki są lilaki to dla lawendy będzie za ciemno, wzdłuż ścieżki marzy mi się rząd róż na pniu podsadzonych czymś i może przy tej okazji zrobić taką ścieżkę? Tylko wtedy chyba nie z lawendy, ale to zobaczymy później.
Myślę że tej ścieżce bardzo dodaje uroku to, że ona zakręca i przez to gdzieś prowadzi (nie widać jej końca). Wiesz co to jest za roślina?
Jak robisz takie linki, że wyjmujesz ze strony jedno zdjęcie?