Aniu dzięki bardzo, super zdjęcia pokazałaś, już wiem o co chodzi, a wcześniej jakoś sobie tego wyobrazić nie mogłam- twój rysunek rewelacyjnie wszystko tłumaczy, Buziak wielki
Niesamowicie wielkie te kamole, jaka ty malutka do nich
Jestem pod wrażeniem, świetnie to wygląda
Gosia nie nic o tym nie wiem, ciekawe po ile będą- o już doczytałam, dzięki bardzo za informację
W takim razie trzeba chyba zadzwonić do tego gościa od bukszpanów, żeby wiedzieć gdzie kupić- w poniedziałek spróbuję zadzwonić i dam ci znać.
Gosiu.. u mnie w ciurkadełku to z 3 tony kamienia są do kupy Duże kamienie są o wadze każdy ponad 500kg. Dlatego one leża na gruncie.. tzn na folii jak do oczek
Korzystam z fotek ze spotkania, bo jakoś swoich nie mam ładnych tego miejsca.... ja fotografuję w nim ptaki
Jeden kamień mam przewiercony na wylot, dwa jeszcze nie, bo mi wiertarka się zepsuła... potem było spotkanie, a potem nie było czasu. Ale z 3 kamieni bedzie lała się woda, a w środku jest fonntanna bo ptaszki taki prysznic uwielbiają, maja pod nim wyżłobiony kamień...coś w rodzaju wanny My mówimy że to SPA dla ptaków
A wiosna się nie zraża i dalej roślinki wychodzą, pięknie to wygląda, za miesiąc to już będzie bajecznie
Biegnę teraz do Kasi co kamola kupiła,
Aniu bo ja jakoś nie doczytałam, u ciebie też jest ciurkadełko z kamienia, to na czym ono stoi, skoro takie ciężkie jest?
Kamień świetny, będę dokładnie śledzić jego przeistaczanie się w ciurkadełko, jak możesz napisz mi na czym go ustawisz, bo to jednak spory ciężar, ja się też przymierzam, nie wiem jeszcze co z tego wyjdzie, bo ja z tym tematem raczej sama jestem, jak nie załatwię wszystkiego to nie będzie, a ja bardzo chcę
O widzę imprezka mała była
Jak będą w Biedronce bukszpany to o mnie nie zapomnijcie, dużymi literami proszę,
dziś widziałam w Auchanie malutkie bardzo malutkie za 4 zł, to się w ogóle nie opłaca, jak na tej plantacji za 10 i takie duże. Szukam koło siebie, szukam, może w końcu znajdę, a jak nie to do Wrocka przyjadę.
Buziaki
I ode mnie spóźnialskiej Gratulacyjki
Biegnę za tobą, ale nadążyć nie mogę, też by mi się skrzydełka przydały, a jak jeszcze śniegu byś mi oddała ociupinkę to już szczęście całkowite