Anula będzie dobrze. Wielkie mrozy nas ominą, a jeśli będą do -10 to wytrzymamy!

A wiosna się nie zraża i dalej roślinki wychodzą, pięknie to wygląda, za miesiąc to już będzie bajecznie
Biegnę teraz do Kasi co kamola kupiła,
Aniu bo ja jakoś nie doczytałam, u ciebie też jest ciurkadełko z kamienia, to na czym ono stoi, skoro takie ciężkie jest?

Aniu nadrabiam forum , bo poszło w odstawkę , jak tylko w ogrodzie coś się da grzebnąć .
czy ty już kosiłaś wrzosy ?. ja zaczynam kosić jak zakwitają wrzośce .u mnie cisza . dopiero jakieś kiełki wychodzą krokusów i czosnków .. no i irysków .
czaderska fryzura . każda na ogrodowisku powinna sobie taką machnąć .już byśmy się bez trudu poznawały na ulicy

Krokusy fajne a te kremowe najlepsze - będę na nie kukać tylko musi słonko ponownie powrócić i te głupie mrozy się nie sprawdzić o!

Anek, jak byś z bieli w awatarku wyszła, to może wiosna zawita bez zaczyniania czy też odczyniania? "Nie gadamy, nurkujemy! Ahmed, Ahmed, całe życie Ahmed."

Aniu nadrobiłam więc ślad zostawiam

asc napisał(a)

Róże ruszyły.... i się pytam po co????

U mnie to samo, może te pąki dużo mniejsze są, ale i tak niebezpieczeńtwo na nie czyha!

Aż szkoda tych róż gdyby zmroziło, a w ogóle po co ten mróz, w Rosji mógł zostaćpozdrawiam Jaskółeczko

Aniu witam Cie niedzielnie

Bogdzia napisał(a)

Wszystko przeczytałam. krokusy piękne i jeziorko rozmarznięte. Ja Ci jutro pokażę moje ( jeziorko) bo dzis już ciemno, jakby się na biegunie było, tak jest u mnie.

Była u Ciebie... czekam na jeziorko
U mnie polewka lodowa na roślinach......... śniegu nie ma, pochmurno i mglisto..... nie okrywam niczego.. trudno , co ma być to będzie.... albo przetrwają, albo zrobi się miejsce pod nowe chciejstwa. Długoterminowe prognozy już zapodają przy słonecznej pogodzie nawet -20 ... początkowo pisali tylko -11.
Na szczęście to za tydzień.. wiec za tydzień może się wszytko zmienić...