Gosia- kto by pomyślał, że ja w marcu będę ci śniegu zazdrościć.....u mnie nie ma- no może 1cm leży
Może jeszcze napada, jak te najgorsze noce będą, u mnie też zimno, ale w granicach 0-2 na plusie.
A bociek jak zapoda kawał, to naprawdę......

Dobrze bociek prawi

Gosiniak napisał(a)

Gosia- kto by pomyślał, że ja w marcu będę ci śniegu zazdrościć.....

Śniegu napadało ok 20 cm, na minusie jest 4 stopnie, dobrze że przykrył roślinki i winogrona, którego juz ciachnełam ...mam już dość tego białego koloru

To oddaj, za prę dni zwrócę

Pamiętacie moje maleńkie kostrzewki teraz to już są takie po miesiącu



i mój Storczyk który kwitnie już od 4 miesiący mam jeszcze jednego fioletowego, który kwitnie od czerwca Obydwa są od Meża

Tak szybko rosną te trawy, opłacało się wysiewać

Ależ rośnie ta kostrzewa ... A wczoraj właśnie stałam przed stojakiem z nasionkami i na nią patrzałam.. Noo i w końcu nie kupiłam , gapa .. Za to kupiłam kapustę

A storczyka czymś dokarmiasz ??... Stoją na słońcu czy nie ??

Też bym jej chyba nie kupiła ale te kilka nasionek dostałam kiedyś jako gratis do innych nasionek wieć posadziłam, mam jeszcze niecierpka balsamicznego ale jeszcze go nie siałam. A to dzwonek karpacki po 2 tyg.

gierczusia napisał(a)

A storczyka czymś dokarmiasz ??... Stoją na słońcu czy nie ??

Storczyki ogólnie nie stoją na oknie tylko na stole i rtv półce ale w salonie jest dośc jasno ponieważ okna są na południe i zachód. Ten fioletowy eM kupił w Kauflandzie, ma dwa pędy na których kwitnie od czerwca ubiegłego roku. Przekwita i puszcza na tym samym pędzie nowe kwiaty . natomiast ten "ciapaty" po 3 miesięcznej wegetacji zaczyna puszczać pęd i równiez długo kwitnie. Ogólnie nic nie robię nie nawożę tylko nie pale ich na słońcu. (eM twierdzi ze z nimi rozmawiam heheheh kurcze no musiał gdzieś podsłuchać )