A może niską szałwię? Tylko ona kiepsko ma z zapachem. To może jednak bukszpan? Albo jakieś trawki? Albo trzmielinę żółtą? Nie, żółta do różowych róż chyba nie. Jest jeszcze biało-zielona trzmielina, ale u mnie słabo rośnie
Ona trochę różni się od tej ze szkółki kolorem. Ta ze szkółki po 5 zł wyglądała trochę na starszą, albo to był inna odmiana:
Ta ze szkółki miała bardziej intensywny kolor. Tutaj w towarzystwie róż:
Ile bym dała, żeby moja Biga mi coś zbroiła w ogrodzie, bym nie była na nią zła, niestety miesiąc już jej nie mam - bardzo ciężko chora odeszła.
Iwonka podaj mi link do ukorzenienia hortensji, może też spróbuję.
Hej Olu, narzekanie byłoby nudne, antybiotyk zakończony, ale kaszel został. Być może, że jak wyszłam na chwilkę po dwóch tygodniach, to mnie kurcze zawiało. Od wczoraj dodałam czosnek do mojego Menu. Mam nadzieję, że będzie już lepiej.
Słoneczko dziś pięknie świeci, może wiosna w końcu będzie.
Najstarszy wczoraj jechał do Norwegii, rano dostałam SMS-a, ze w Szwecji piękna wiosna, więc jest nadzieja
Ha, ha
A nie można takich osobno kupić ? Oj, mam plan trzyletni na moje rabaty, przydałoby się coś nieco rozmnożyć w tym roku, bo kasy zabraknie na wszystkie chciejstwa Szpilek będzie potrzebnych sporo
Beatko, czytam że chcesz się skusić z siewem, więc powodzenia
Ja w zeszłym roku trafiłam w Obi na fajną cenę dnia. Kupiłam sześciopak młodej lawendy za 11,99. Jeszcze nie wiedziałam, ze jest taka fajna. Szkoda, bo bym kupiła więcej. Może w tym roku też będzie wiosną.
Najpierw posadziłam w donicy:
Szybko zaczęła rosnąć i musiałam ją przesadzić do ziemi. Wsadziłam na nową rabatę, gdzie później dosadziłam róże:
Kwitła dwa razy w sezonie, pięknie się rozrosła.
O sposobie takiego ukorzeniania hortensji pisała Danusia. Nawet próbowałam tak zrobić jesienią, a potem mojej suni Toli się chyba nie spodobało i mi przekopała kawałek razem z ukorzenianą hortensją. Popatrzyłam wtedy na nią takim groźnym wzrokiem, to mi jeszcze cebulki wiosennych małpa jedna przekopała. Ach, te nasze zwierzaki
Będę w tym roku jeszcze raz musiała od początku ukorzeniać A i muszę rozbroić namiot. Wreszcie mi się do czegoś przyda
Ewuniu, byłam na Szadółkach w O i nie widziałam. Ale bardzo dziękuję za propozycję. Dostałam nasionka od Joasi, już wysiałam 2 lutego. Nie wytrzymałam. Na razie wysiałam stipę od Joasi i werbenę od Małgosi z Kubusiowa. Jeszcze nic nie widać, ale chyba za wcześnie
O nasionka pytała się wyżej Aneta.
To ja informuję, że jest czego zazdrościć
Miłych spotkań Bogdziu Sporo przez weekend u ciebie się działo. Dwa dni przerwy i musiałam nadrabiać 10 stron. Pozdrawiam
Właśnie tego się obawiałem, że nie znajdę czasu aby udzielać odpowiedzi na bieżąco.
Przepraszam Cię Iwonko, ale Twój post odłożyłem sobie na nieco później z tego względu, iż wymaga on głębszego zastanowienia się nad opisanym przez Ciebie problemem. Sprawy ekologii odłóżmy na bok ponieważ polimery pochłaniające wodę nie należą do szkodliwych substancji chemicznych. Filmik obejrzałem i odniosę się do tego tak bardzo ważnego dla Ciebie tematu wieczorem po pracy.
Pozdrawiam.
Violu, w weekend tylko podglądam forum z tableta i mało piszę, bo M się denerwuje, że mam większą miłość od niego (Zazdrość ?)
Do rzeczy:
Każdy, kto będzie doradzał, będzie miał inne zdanie pewnie, sugestie mogą być różne, musisz wybrać potem to, co tobie będzie się najbardziej podobać.
Ja na mojej różance nie mam dodatkowych roślin i wtedy, gdy kwitną, bardzo mi się to podoba, jest taki porządek, przed nimi jest tylko maleńka obwódka bukszpanowa. Tylko muszę pomyśleć co dać, aby wiosną tam coś było. Więc pomyślałam sobie, że dodam lawendę zamiast tej obwódki. Do tego tulipany i stipę dla zwiewności. Róże muszą mieć miejsce na rozrośnięcie i trochę przewiewu. Jak będzie za ciasno, to dopadnie ich pleśń i będzie problem, bo będą chorować. Teraz brzeg: Danusia robi albo obwódkę, albo kulki. U ciebie chyba technicznie tak, jak masz na rysunku się nie da, bo te paseczki obwódki chyba będą zbyt krótkie. Ale fajnie by wyglądały kulki - masz wtedy coś zimozielonego i pomiędzy żurawki na dywanik, dadzą kolor, jak róże nie będą kwitły Kulki z różami fajnie wyglądają, jak róże są zanimi, wtedy jak są same gałązki bez kwiatów, wzrok idzie na kulki, a jak są kwiaty, ładnie się wylewają zza bukszpanów, jak u Madżenki Madzenka ma jeszcze perowską dosadzoną. Też mi się podoba Ta pierwsza fotka, to moje marzenie. Tam jest jeszcze jeżówka, ale na takim wąskim kawałku za dużo się nie zmieści. A lawenda zimą też ładnie wygląda https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/70/701483/original.JPG https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/70/701459/original.JPG https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/70/701464/original.JPG https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/70/701473/original.JPG
Teraz rozplenica: może urosnąć wielka i ci pożre róże. Toszka kiedyś pokazywała taką fotkę, że wszystko na rabacie zakryły. Ale też brakuje mi czegoś przy wykuszu, gdzie planujesz żurawki. Może byś zamieniła miejscami. 3 rozplenice cudownie by tam wyglądały.
Róż ci zazdroszczę, bo ja bym jeszcze chciała taką rabatę, ale na razie nie mam miejsca na nią. A przy tarasie widziałaś, ze pociągnę temat hortensji.
Musze dokładnie przeanalizować twoje wybory, ale ja chyba zdecyduję się na Eden i dosadzę do mojej różowej rabaty. Luis ma dla mnie nie ten kolor rózu, który lubię. Buziam
Witaj Anetko. Przepraszam, ze dopiero dziś odpisuję. Przez weekend jestem nieczasowa
Stipę dostałam od pewnej osoby z forum, będę siała pierwszy raz. Niektórym udało się kupić stipę. Ja niestety nie widziałam w sklepie.