Ktoś pytał o rozchodniki.
Z jednej doniczki wyszło mi 10 sadzonek, a drugiej 1, bo ledwo odratowana roślinka. Nie znam przyczyny, ale już po zimie gorzej startowała.
Ogólnie ziemia w tych doniczkach to sam torf, jakie to było suche! Wszystko z korzeni wytrzepałem.
Ten na końcu po prawej to "cała" roślina, która była jesienią cudna. Widać, że coś go męczy. Stąd decyzja o wysadzeniu do gruntu.