Przemyślę sprawę jeśli chodzi o tę rabatę wzdłuż ogrodzenia..
Na pewno trzymam się wersji, że na niej posadzimy "coś" co nie będzie "za wysokie"

Natomiast na rabaty przy-tarasowe już czekają w donicach na posadzenie buksy (bo zakładam, że tutaj zrobię kulkowisko.. ) mam 5 dużych kul bukszpanowych i mniejsze (tych mam dużo).. Rabatę blisko tarasu przewiduję wypełnić kamieniem z łupanego granitu (ze względu na ścieżki)

Rozrysowałam wstępnie plan, na którym zaznaczyłam:
* Kule buksy (mniejsze i większe)
* "coś" do podsadzenia myślę o niższej trawce, np. carex Ice dance chyba, że macie jeszcze jakieś pomysły ?
* żywopłot z laurowiśni (.. zobaczymy co z niego wyrośnie)
* dwa pytajniki to dwa drzewka, na które przygotowane jest oświetlenie
* zaznaczyłam też ścieżki z płyt - w tych miejscach pójdą, tylko niekoniecznie w takim układzie/ rozstawie płytek

i teraz żeby nie mieszać już zbytnio z gatunkami mam do wyboru:

- grab
- klon Royalty (bordowolistny)
- śliwa wiśniowa
- brzoza (chyba odpada - za blisko tarasu)



No chyba, że nie sadzić w miejscu "?" drzewek, tylko trawę wyższą albo "coś" z mojej listy chciejstw żeby zachować ograniczoną ilość gatunków i ją/to podświetlić??

Robimy głosowanie

danuta_szwajcer napisał(a)

Rozumiem że to szałwia. Ładnie rośnie u Ciebie. Ale to ta wyższa, też mam choć może inną odmianę. Nie wiem czy z szałwiami nie dam sobie spokoju albo będę szukać docelowego właściwego miejsca.

To my dzisiaj

Wspaniali ludzie )

mrokasia napisał(a)

W gościach zdjęć nie zrobiłam, za to u siebie tak .
Tylna rabata pod domem, po zmianach (ciężko jej zrobić zdjęcie bo albo w pełnym słońcu albo w cieniu):



Klonikowa

Pojałowcowa przed domem

Piekne te Twoje rabatki się zrobiły. Tak niby nic, po cichutku działasz a tu takie cuda powstały co to za biebiesko-fioletowa roslinka pod oknem?na pierwszej i drugiej fotce?

hortensje już w blokach startowych


róża FAIRY DANCE szaleje


w hoteliku też ruch…


wszystko po czwartkowej burzy odżyło (nie patrzymy na trawnik, który jest jeszcze nie teges)

Dzis byłam z mezem w gościach u Ani-anpi.
Dziękuję Aniu i Krzysiu za to wspaniale , energetyczne spotkanie i wszystkim osobom wspaniały czas i przyprzyjcie nas wszystkich
Iwonce, Beatce z mezem,, Monia--Marga ,Gosi z mężem ,AniMS,Adze-agapant i krakowskim dziewczynom Sylwii , Anitce i Adze ,Bardzo milo było was poznać.
a rozmów tyle bylo,,oj oj,, cudny czas.

Cudny ogród Ani-anpi i bogaty w rożne dodatki.

AngelikaX napisał(a)

Zebrinusy

O! Twoje mają paski!

Troszkę zaległych fotek, jak dobrze pójdzie to może i aktualne uda mi się wrzucić . Zdjęcia z 1 czerwca.

Zostaw ogród na tydzien .... po powrocie mozesz sie niezle zdziwic



W tym roku mam "wszystkie plagi egipskie"

katel napisał(a)

Jak ślicznie te pęcherznice obok siebie zestawione wyglądają .

Cześć Kasiu pęcherznice musiały być obok siebie bo szybko rosną. Zależało mi na zasłonięciu pewnego paskudztwa sąsiedzkiego Muszę przyznać że p l an się już prawie powiódł muszę sprawdzić czy mam jakiś szerszy, w miarę aktualny plan

Szału nie ma, aleeeeee paskuda coraz mniej widoczna

poza tym produkcja owocków trwa…




hostowisko szaleje…prawdziwy busz w tym sezonie

Żurawka Paris zaczyna kwitnąć. Moja ulubiona na razie .

dziewczyny jest pilna sprawa dzisiaj zdzierałam darń pod kolejną rabatę i tak sobie umyśliłam, że może tą ściągniętą darń uzupełnię w miejscu przed domem, gdzie trawnik bardzo słaby jest. No i mój eMek mówi - ok, spróbujmy. Więc przekopałam kawałek przed frontem domu, tam gdzie docelowo w przyszłym roku zrobię preriową rabatę. Ostatecznie jednak stwierdziliśmy, że bez sensu dawać nową darń w tym miejscu skoro i tak nie przetrwa, a poza tym podkaszanie trawy wokół słupów pergoli jest upierdliwe. Więc ostatecznie zostałam z pustym miejscem i obsadzę je docelowo preriowo. No i właśnie... co ja mam tu wsadzić, żeby już zostało "na zawsze" i grało z przyszłą preriową? to muszą być jakieś niezawodne trawy, poza tym na samym froncie, więc może chociaż jedna zimozielona roślinka... Poratujcie dziewczyny...
Jutro mam wyjazd służbowy do Wrocławia i po drodze jest fajna szkółka bylinowo-trawiasta - na pewno pojadę coś kupić, ale nie wiem jeszcze co...
tak to narazie wygląda, szerszy kawałek ma 1m, a węższy 0,5m. Na długość oba razem ok 3,5m.

Doniesienia meteorologiczne.
temperatura ok…25 stopni (w tej chwili 4 stopnie mniej)
miało padać, ale się rozmyśliło (znowu robi się sucho)
przyjemny wietrzyk, słoneczko, niewielkie chmurki, aż chciało się ogródkować.

Chwasty wyrwane, przekwitnięte kwiaty rododendronów usunięte, kanciki zrobione, żywopłot przycięty, rabatki podlane, woda w ciurkadełku wymieniona oraz
zrobiony serwis kosiarkowy:
- przegląd techniczny podwozia i nadwozia
- wszystkie luzy zlikwidowane, czyli śruby, śrubki i śrubeczki dokręcone
- płyny wszelakie uzupełnione
- podwozie oraz ogumienie wyczyszczone
- karoseria umyta
Serwis tym razem obejmował także:
- pranie kosza na trawę
- wymianę osłonki na rączkę, która to była łaskawa się wyeksploatować (kawałek piankowej otuliny izolacyjnej na rurę załatwił sprawę)


Jednym słowem …serwis kosiarkowy zakończony sukcesem!

Dziękuję Tym co się podoba moje spojrzenie na ogród Agatki.

Tea Time. Zaczyna ostrym pomarańczem a kończy jasnym różem.

Kolejna róża Mary Ann. Wielkokwiatowa ale w tym roku ma zdecydowanie więcej pąków niż zwykle.

ewsyg napisał(a)

Dorotko, u nas też spadł deszcz, ale było spokojnie. Róże masz obłędne. Długo zastanawiałam się, czy kupić Elfe. Kupiłam, bo przywieźli ją do mnie do centrum ogrodniczego. Jak oglądam Twoją to nie żałuje zakupu. Mam nadzieję, że moja też tak będzie kwitła. Póki co to maleństwo, ale już cieszy

Pozdrawiam

Lubię Elfie za jej kolor i duże kwiaty. Moja nie pachnie, a czytałam że u innych w ogrodzie pachnie.
Dobrze, że u Was padało spokojnie. Jak u nas zaczęło to się bardzo cieszyłam, ale ulewa szybko przybierała na sile i trochę wyłamało mi roślin. No ale ogród jest podlany solidnie, bynajmniej tak myślę.

Judaszowiec Rising Sun trochę urósł. Tak teraz wygląda. Taki cudak z niego .