Zana napisał(a)

granny

[quote

Madame isaak pereire

Moje kwiatuchy w doniczch tez sie rozrastają.

pierwsze zdjęcie MW
Drugie wyżej the alwick niżej sister elizabeth
Trzecie old port i znowu sisster

Uwaga podaję receptę na bardzo udany, wręcz cudowny dzień
Zaleca się ruch dookoła rabat z aromatycznymi roślinami w gronie przyjaciół mających te same pasje z przerwami na wykwintne dania z kuchni polskiej i norweskiej.

Ewuniu bardzo dziękujemy Wam za gościnę.

Trochę zdjęć wstawię u Ciebie, bo to w końcu Twój ogród, Twoje rośliny i aranżacje.
Róże pnące i hortensja dębolistna powaliły mnie na kolana.
Ale najbardziej lubię wylewającą się z każdego kąta zieleń.
Świetnie się odpoczywa i ładuje akumulatory w takim otoczeniu.

No to jeszcze stipa...ona jest urocza

vita napisał(a)

Co za piękne zdjęcia Zachwycam się kolorystyką i oczywiście u Ciebie muszą być same rarytasy
Czekam na pełne kwitnienie pustynników. Będę podejmować jeszcze próby

I jeszcze takie tam...

W „Szmaragdowym” gorąco…upał…susza!!! Z utęsknieniem spoglądam w niebo za (ciągle zapowiadaną w mediach) jakąś burzowa chmurką!!! W sobotę miało padać, ale się rozmyśliło.
Ciemierniki leżą zemdlone, trawnik w nieciekawej nowej stylizacji w żółtym kolorze, ostatni rododendron kwitnie ale tylko od zachodniej strony (w słońcu kwiaty jakby cały czas w pąkach i bliżej im do uschnięcia niż do rozkwitu). Cały weekend lałam wodę, ale pewnie już wszystko wyparowało…masakra !!!

Jedynie róże jakoś dają radę i cieszą oko…

The Poet's Wife róża obiecująca, jeszcze młódka

Bogdzia napisał(a)

No nie...nie mogę zaglądać bo miejsca juz nie mam...
Spać teraz nie będę mogła...