W przeprosinach ,że mnie mało kilka fotek zostawiam
przedogródek bez tulipanów już nie zachwyca ,w dodatku runianka coś nie chce rosnąć
czosnków też nie za wiele
Wymyśliłam sobie, że na kwaśnej rabacie dojdzie jeszcze kilka dereni Ivory Halo, zobaczcie na planie. Mnie się wydaje, że mogły by być tak, oczywiście będę je ciąć w zgrabne poduchy. To te białe kółka
Jak na ciebie tylko 2 nowe rosliny to napewno duzy sukces
Az sie poplakalam ze smiechu.
Widze ze obok ciebie Danusia siedzi, tylko sobie okulary zalozyla, zeby jej nie bylo mozna rozpoznac, a zeszta dziewczyn, to napiewno tez z tego forum, tylko ciezko zidentifikowac, bo jedynie od tylu widac
Tego rozmnażania nauczyłam się od moich sąsiadów zapalonych ogrodowo. Dzięki temu rzeczywiście u mnie gęsto.
Jednego mam fioletowego bodziszka od Sylwi o wielobarwmych liściach. Drugi kwitnie na różowo a liście ma jasnozielone. Dostałam też malutką sadzonkę od Agatki-Laurowiśni bodziszka Patricia.
Bodziszki wpadły mi w oko w ogrodzie Vivy i chciałam też mieć taką obwódkę. Jeszcze do tego nie doszłam
Pomarańczowy wraca do łask.
Ta imperata nie ma żadnych wymagań. Mam ją w saganie w całkowitym cieniu, razem z saganem zimuje w ciemnym garażu podlewana raz na dwa miesiące, rośnie w półcieniu i w słońcu.
Oj nie wszystkie na pamięć znam,Czasami do ściągawki - znacznika zaglądam .Ąle swoje jakieś 80% znam.
Taras to ód wiosny dó jesieni najbardziej ulubione miejsce po posiedzenia choćby na chwile.
Fiona nie zawsze da się sfotografować.Jak to dama..
Grażynko podobno miałaś dziś upragniony deszczyk?Czy wystarczający?
Czyżbyś Grażynko miała zagospodarowane już wszystkie kąty?Może znajdziesz jeszcze kawałek wolnej ściany na której można zrobić półeczki.A jak nie to można przecież postawić gdzieś w wśród zieleni drabinkę,na szczebelkach półeczki , coś tak jak u Sylwi i na nich zrobić wystawkę doniczkowych i różnych bibelotów. Chyba,że chcesz bardziej użytkowy stoliczek z blatem roboczym.U mnie się to nie sprawdziło i wszelkie sadzenie najlepiej mi wychodzi na trawie,lub na taczce
U mnie kolorowo,ale bieli też trochę mam
A widzisz, wschód to wschód.
Szafirki te inne są ciekawe , to ładne.
Oj te male foksiki to tak krótko nie kwitną. Ale jak one przekwitną to inne są.I zawsze coś jest w ogrodzie kwitnącego to już fajnie.
Fiona to potrafi byc pocieszna.
Trawka zielenieje. ale nie wszędzie ..
Na warzywniku coś rośnie.
Dziś dosadziłam papryczki ostre.