Wacławie ja wykopuję już rośliny cebulowe z obawy żeby nie zgniły w ziemi. zwykle wykopuję tak jak piszesz, gdy zżółkną liście.

Masz pięknie...ale się rozmarzyłam...

Równowaga w oczku musi sie dopiero ustalic, w najlepszym wypadku trwa to dwa tygodnie, ale często dłużej. U mnie jak sie ustaliła to zalało mułem, który jakoś wcale nie osiada na dnie, ciągle taki bełt.
Codziennie wody się nie podmienia bo nigdy równowagi nie będzie

Cebulowe mam na okrągłym klombie pod wierzbą hakuro nishiki. Po tym jak w 2018 przekwitły posadziłem tam żurawki i rozplenice. Teraz żurawki ledwo przebijają się przez liście gęsto rosnących tulipanów i żonkili. Rozplenice zagłuszone stoją w miejscu. Cebule się jeszcze nie wykształciły. Gdy je wykopię bez ziemi - myślę, że cebule będą bardzo słabe. Z ziemią - nie mam szans. Musiałbym całą ziemię wybrać. Bardzo gęsto rosną. Razem z kosaćcami i krokusami. Zastanawiam się aby liście do połowy ściąć. Jakie Twoje zdanie?

Oj Dorotka tyle pomysłów masz a brzeczyka nie potrafisz zamaskować. Odkryj kamykami i będzie dobrze.

U mnie dziewanna już wyrasta 4 rok i pięknie kwitnie. Myślałam, że w zeszłym roku już nici będą a ona wyrosła i pięknie kwitła w tym roku tez.
Może się wysiewa w tym samym miejscu nie wiem.

Piękne te białe dziewanny, u mnie się same wysiały, pewnie przeszły od sąsiada. Chyba będą żółte, jak u niego. Ale te białe bardzo mi się podobają.