Przyszłam napisać o tulipanach, a tu takie piękne widoki z nad stawu. Już tam jest pięknie i kwitnąco. Na szczęście cofnęłam się jeszcze troszkę i zobaczyłam wejście do mojego ulubionego ogrodu w Jarkowie.

Jak tam jest pięknie, znam ten ogród , byłam w nim 2 razy, ale fotki przeglądałam tyle razy, że czuję się jakbym go znała na wylot. Troszkę się pozmieniało, niektórym roślinom pozwolono urosnąć

, przybyło małych oczek wodnych. Jak byłam drugim razem to dopiero zaczynano drugą część ogrodu, a teraz jest tam tak pięknie. obejrzałam zdjęcia raz, później cofnęłam się jeszcze raz. Piękny ten ogród.
Wracając do tulipanów, miałam nadzieję, że zrobiłeś może zdjęcie z tym miejscem żeby zobaczyć jak to wygląda. Ja wykopałam tulipany, hiacynty i szafirki bez ziemi. Nie obcinałam im łodyg, wraz z zielonymi częściami powkładałam cebulki do płytkich pudełek tekturowych i postawiłam na słoneczku. Nie wiem czy to dobra metoda, po prostu tak zrobiłam. Cebulki wyglądają dobrze, myślę że będą kwitły w następnym sezonie. Gdybym je zostawiła w ziemi pewnie by zgniły z nadmiaru wilgoci. Później spakuję je do papierowych torebek i schowam do drewutni. Jesienią wsadzę do ziemi.