Witajcie, chciałbym podzielić się z wami moją(wygraną?) walką z brzydkim trawnikiem.
Trawnik zakładany w czerwcu zeszłego roku więc ma ok. roku.
Niestety zerowe doświadczenie w temacie poskutkowało mizernym rezultatem.
Zdjęcie z 29.04.2019:
2 tyg. przed wykonaniem tego zdjęcia trawnik został potraktowany nawozem 3 w 1, czyli takim, który ma w sobie nawóz, środek chwastobójczy, oraz środek na mech.
Świetnie poradził sobie z chwastami dwuliściennymi i mchem, ale w ogóle nie odżywił trawnika. Jak widać jest w nim dużo martwej trawy i czegoś co wygląda na chwastnicę.
Następnym moim krokiem było potraktowanie całego trawnika środkiem na chwastnicę "puma".
Tak wyglądał tydzień po rozpyleniu środka:
Jak widać coś tam usychało, ale trawnik wiąż wyglądał bardzo brzydko.
Następnym krokiem, który podjąłem, to ustawiłem noże kosiarki na maksymalnie niski i przejechałem cały trawnik. Następnie cały wygrabiłem ostrymi grabiami, w miejcach gdzie trawa była najbrzydsza, ponakuwałem go widłami i dodałem nowej ziemi z wymieszanym kompostem. Następnie cały nawiozłem nawozem wieloskładnikowym NPK 10-8-4 i zrobiłem dosiewkę. Wszystko tego samego dnia. Tak wyglądał po tym zabiegu 17.05.2019:
Następnie przez 2 tyg. jeżeli któregoś dnia nie padało, to ja sam podlewałem trawnik 2-3 x dziennie. Generalnie cały czas pilnowałem aby gleba była wilgotna.
Dziś po 15 dniach od tego zabiegu skosiłem trawnik na wysokość 5cm. Oto jak się prezentuje 28.05.2019:
Jak widać w ciągu miesiąca udało mi się w znaczący sposób poprawić wygląd trawnika.
Najważniejsze rzeczy które zauważyłem:
-Najlepiej nawozić SIEWNIKIEM, jeżeli ktoś nie miał styczności z rozsiewaniem nawozu na 99% ręcznie zrobi to ŻLE!
-WODA, WODA, WODA
-Kosić wyżej, dla mnie również trawnik wygląda lepiej jak jest skoszony nisko, ale jeżeli ktoś ma z nim problemy to w ten sposób tylko te problemy potęguje. Niezależnie od rodzaju trawy ja zalecam minimum 5cm.
Powodzenia!