Zrobiłeś dobrą podbudowę pod kostkę a nie pod trawę. To jest ubity piach, będziesz się z tym męczył, tu nie ma co ratować. Wybierz 15 cm, dowieź czarnoziem i posiej to na nowo.
Dzień dobry
Mam taką oto brzózkę, jest niziutka - wysokość pnia to około 60cm. Czy wiecie może "co z tego wyrośnie"?
Próbuję znaleźć dla niej jakieś miejsce w ogrodzie
wooow to nie rabaty ....to rabacice ;D
ale będzie szał
ja azalie staram się sadzić ostatnio grupami bardziej według zasady Danusi "
3. Duże ilości jednakowych roślin w grupach
"
i widzę że do mojego męża też to powoli trafia bo jak już cos kupuje to po kilka sztuk a nie tak jak kiedyś 1 zwłaszcza te małe azalie dają fajny efekt jak są no 3 obok siebie
te większe azalie rok temu kupiłam każdą inną ;p i będzie tęczowo jak zakwitna no ale to takie małe podkniecie zanim zaczęłam wiecej bywać na ogrodowisku .
Zajechałeś ten trawnik areacją i wertykulacją. Lepiej by było gdybyś nic nie robił, tylko kosił i podlewał. Do trawnika trzeba cierpliwości. Zrób dosiewkę, i gęsto podlewaj, nie koś, dopóki nie wzejdzie trawa, bo odkurzysz wszystkie nasiona, i nie syp czasami nawozu bo spalisz młoda trawę. Konsultuj wszystkie zabiegi na trawniku z kimś kto ma doświadczenie dopóki ty takiego nie nabędziesz.
Witam,witam
Tak ,w tym roku wiosna u mnie bardziej kolorowa
I trochę dodatków doszło...,z latarni mega się cieszę!
Może kiedyś Aniu po rozpoznajesz moje hosty?Niektóre już się rozwijają.
Agatko,nie mogę się zdecydować na jeden konkretny styl ,więc próbuję połączyć różne
Za fotel muszę się jakoś wziąć ,ale najpierw trzeba go chyba oczyścić z kredowej farby ,żeby pomalować lakierobejcą.A twoje fotele stoją całe lato też pod chmurką?
Jak się nie dało robić nic innego to i takie porónanie harmonogramu dobre dla zabicia czasu i niemyślenia o pękającej głowie i łamiących mięśniach i stawach.. gardle i takich tam zasmarkańcach.. dziś już całkiem nieźle wiec szkoda czasu na takie sprawy..
To będziesz jak Bogdzia Ona też wszytko zapisuje .. mi brakuje systematyczności i czasu
Dziś zachwycałam się zielenią.. ta majowa jet po prostu najlepsza.. a po suczy i 3 dniach deszczu to nastąpiło zielone bum... nawet machnęłam ręką na połamane przez grad tulipany..
Chociaż kępka obok przetrwałą bez uszczerbku.. zasłaniał ją krzew
I zieloności.. u Ciebie ich duzo
U mnie znośnie było, do południa pracowałam, bo i tak złapałam poślizg kilkudniowy, a popołudnie z Muminkami I nie ma że boli.. do ogrodu mus iść i pracować ..
Dziś byłam bardzo dumna ze starszego, chociaż młodszy też się bardzo starał.. Może kiedyś jednak ktoś przejmie ten ogród w opiekę.. marzyć można W każdym razie było bardzo miło.
I pomidory posadzone Miałam motywację, byle teraz nie odchorować..
Cieszę się Aniu że przezimowały gdzieś, kiedyś wyczytałam żeby podsypać je korą, że tak lubią.
Myślę, że całkiem spokojnie można je czymś delikatnie zasilić. Obornik granulowany, gnojówka z pokrzyw, azofoska co tam masz pod ręką, byle nie za dużo.