Kasiu mam nadzieję, że to miejsce w ogrodzie wreszcie nie będzie straszyć i będzie można bez wstydu tam zajrzeć. Sama jestem ciekawa efektu końcowego
Zobaczymy już wkrótce
Mieliśmy robić coś innego, ale jakoś tak wyszło, w sumie obojętne co się zrobi to już będzie zrobione Zaplanowaliśmy też szklarnię, tego się boję ...
My jak Słomcie, dziękuję za komplement, ale zostajemy za Nimi daleko w tyle...mamy wzór do naśladowania
Całą noc padało jak z cebra, a teraz cudowne słońce jest na niebie. Taką pogodę to ja lubię. Ogród podlany, a my zaraz jedziemy dalej działać z warzywnikiem
Aniu dziękujemy. Nóweczka to będzie po ewentualnej reinkarnacji ha ha ha.
Czekamy na odwiedziny. Dzisiaj idziemy na weselicho!!!
Mirko dzięki - a czy Ty przycinasz japońskie czy też same decydują o swoim wyglądzie ? Wielka szkoda że padła piwonia drzewiasta. Pisałaś kilka razy że coś z nią nie tak. Moja żyje i ma tylko kilka pąków. Przymrozek pomimo okrycia kilka załatwił. Zapowiadają przymrozki i w pogotowiu płachta. Doszedłem do wniosku że drzewiasta musi być nawadniana podobnie jak azalie i różaneczniki. Inaczej wysychają jej pędy w czasie suszy i są nie do odratowania. Zimno się zrobiło i wegetacja opóźniona.
Udało mi się zgrać zdjęcia z wczorajszej wycieczki z Rogowa oraz z ogrodu botanicznego w Łodzi z wystawy tulipanów. Ogólne wrażenia - do Rogowa wrócę na 100% na jesieni. Jak tam musi być cudnie. Teraz jak byliśmy to jednak sporo osób było. Taki lekki tłumek, i ciężko zdjęcia z ogólnymi kadrami pokazać bez osób. Ogród botaniczny też bardzo mi się podobał. Jeżeli mam być szczera to jest dużo ładniejszy i ciekawszy niż ten w Warszawie. Bardziej zadbany i przemyślany.
Ok, pismo obrazkowe - Rogów. Oprócz klonów mają sporo magnolii i to takich odmian, o których absolutnie nie słyszałam.
Royal Crown