Woda uprzątnięta, ale błotko zostało, bo jeszcze mokre...
w drewutni też błotko pozostało i nasiąknięte drewno opałowe...
woda wlezie wszędzie i zaraz odpryski ze ściany...
taką roślinkę kiedyś kupiłam - Boży kwiat się podobno nazywa
hakonki mają się u mnie dobrze
u mnie leje dziś caluśki dzień. Nie pada - leje. W niektórych miejscach woda już nawet nie wsiąka. A jutro też ma podobno tak być. W dodatku zaczyna się burza
Dałam Wam ciut od siebie odpocząć, a dziś znów będę katować rodkami i azaliami . W koło Macieju to samo i to samo, ale te widoki tak mnie zachwycają, że trudno wypuszcza się aparat z ręki. A jak już tyle fot natrzaskam to męczę potem nimi
fajnie na tle tej bijącej po oczach różowatości bije świerczek Skyland. Sadzony jako takie pycie maleństwo. Bardzo go lubię