W Irenki ogrodzie jest bardzo dużo pięknych okazów, można się u Niej kompleksów nabawić. Szafirki to taka stara odmiana, odporna i plenna. Mam je wszędzie. Jak przekwitną podsadzę nimi wszystkie lilie, a mam ich ponad 200. właśnie zdeptałam 4 lilie, zła byłam sama na siebie, ale były takie ciemnie, że nie zauważyłam. Piwonie mam jakieś 30 lat i zawsze pięknie mi kwitły. Co około 10 lat przesadzam je w sierpniu. Od czasu jak weszłam na Ogrodowisko zaczęłam o nie bardziej dbać i to był duży błąd. W tym roku widzę, że są pączki więc już się cieszę. Szafirki z ostatniego zdjęcia to samosiejki.
Za miłe słowa dziękuję.
Izuniu znam, mam jedną sztukę, chodziło mi o to jaką odmianę kupiłaś
Dziękuję za Dużego, bo on jeszcze się bawi w ogrodzie Mam nadzieję, że matura potwierdzi wyniki na świadectwie Dzisiaj nie obyło się bez wzruszeń zdawał sztandar szkoły, bo trzy lata go dumnie nosił...jednak trochę żal...
Izuniu ja też zapisuję wszystkie nazwy i potem grzebię w szkólkach Jeszcze w tym sezonie nigdzie nie byłam, może wreszcie jutro się uda
A co to za jakie? zaraz lecę zobaczyć
A co to jest deszcz?
Ewa z tego zdjęcia co pokazałaś - śmiem podejrzewać że to acer palmatum 'Artropurpureum' ale najdokładniej określisz odmianę gdy będziesz mieć fotkę tego klona zrobioną latem oraz na jesień a w ten czas da Ci to stu procentową pewność. Będę się skłaniał że to Artropurpureum