Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Bylinowa łąka

Bylinowa łąka

Gosialuk 00:44, 14 maj 2019


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5862
Ostrogowiec w pąkach. Tylko za gęsto posadzony. I znowu kolejne rozsadzanie się szykuje.



Amzonia nadreńska zapączkowana. Pierwszy raz. Hurra. Teraz muszę poczytać jak się ją rozmnaża.



Hortensja pnąca u mnie płożąca na razie. Ale chyba pasuje jej taka sytuacja.



A tu moje hortensje ogrodowe. Wiem, że za ciasno, ale poczekam aż się trochę rozrosną i wtedy kolejne przesadzanie. Żonkile tam dosadziłam tydzień temu. Na razie leżą plackiem, ale może im to nie zaszkodzi.

____________________
Gosia Bylinowa łąka
Gosialuk 00:51, 14 maj 2019


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5862
Było gliloognisko.



I parę ogólnych widoczków. Trawy jeszcze kosą nie tykane. Za to ładnie mlecze kwitną.




Koniec.
____________________
Gosia Bylinowa łąka
Waclaw 09:16, 14 maj 2019


Dołączył: 03 sty 2018
Posty: 7198
Wszyscy zachwycają się położeniem i ukształtowaniem Twojej działki. Zachwycam się i ja.
Roślin coraz więcej i rozrastają się. W moim przypadku oznacza to więcej pracy ale ... lubię tę pracę
____________________
WacławPrzedogródek pod dębem
anabuko1 18:45, 14 maj 2019


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24093
Gosialuk napisał(a)
Dorotko pojechaliśmy dopiero w sobotę i to koło południa - ach te dzieci Najpilniejszą sprawą było posadzenie paproci, które w czwartek przywiozłam od Kasi z Mojej bajki. Do tego u pana Bylinowego kupiłam 3 długosze królewskie, w tym jeden purpurascens i rodgersje tarczowatą. Na działce czekały jeszcze 3 doniczki z pluskwicą Brunette.
Trochę poszalałam z zakupami, ale nie mogłam się oprzeć. Tak marzyła mi się rabatka leśna w tym miejscu.



Najpierw jednak trzeba było przekopać miejsce. Wcześniej przez dwa lata leżała tam sterta gałęzi, więc trawy i chwastów nie było dużo. Tylko dzikie maliny poprzerastały trochę. Ziemia niestety trochę za mokra, aby się fajnie robiło. Miałam dać tam jeszcze tawułki Arendsa, które od marca rosną w donicy na balkonie, ale miejsca brakło. Czeka mnie poszerzanie następnym razem.

Potem zmęczona przeniosłam się do jagodnika powybierać chwasty. Tam przekopane miałam jesienią i muszę stwierdzić, że u mnie na glinie się ta metoda sprawdza. Ziemia była sypka i nawet widłami amerykańskimi dawało się pracować, co rzadko się u mnie zdarza. W tamtym roku posadziłam maliny pomiędzy winogronami, ale muszę je przesadzić. Zastanawiam się tylko czy nie będzie za ciasno na tym pasie pomiędzy. Od porzeczek do winogron jest około 2 metry. Maliny lubią się jednak rozłazić na boki.


Zabrałam się jeszcze za plewienie, ale nie bardzo mi się już chciało, więc ukopałam tylko sadzonki dla koleżanek i pana od którego dostałam w tamtym roku tojeść kropkowaną. Jak to cieszy, kiedy można się podzielić dobrem.


No no pracusiu zapowiada się ładnie
____________________
Ania***Dębowe zakątki 2***Dębowe zakątki 1*** Moja wizytówka
Doranma 20:04, 14 maj 2019


Dołączył: 05 wrz 2015
Posty: 2372
No, takie relacje to ja lubię Konkretnie i ze zdjęciami
Moja droga, jeśli wolno mi radzić - nie łącz razem winorośli z malinami i porzeczkami, bo one mają inne wymagania stanowiskowe - winorośl zadowolona z gleby bardziej zasadowej, a pozostałe z kwaśnej. Mając tak duży areał do dyspozycji nie bądź skąpa, daj im miejsce do swobodnego rozrastania się
Jaśminowca Aureus w tak dobrej formie zazdroszczę - mój to mizerotka przy Twoim, mimo że mam go już co najmniej 5 lat. Ostrogowca też zazdroszczę. I tej grupy brzózek Szalejesz z zakupami, ale to dobrze! Będzie coraz więcej do podziwiania
A co do hortensji pnącej, to ona może także rozrastać się poziomo, dopóki nie napotka czegoś, po czym będzie mogła wspiąć się w górę
____________________
Dorota Czubajkowy Ogród
Gosialuk 20:10, 20 maj 2019


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5862
Odpowiadam z opóźnieniem, ale ten tydzień miałam zajęty popołudniami.

Wacku dziękuję.

Aniu myślę, że każdy z nas lubi to, choć nie raz zmęczony jest. Potem efekty cieszą niezmiernie. Już zdążyłam zajrzeć do twojego ogrodu i poczytać, ale z telefonu, więc nic nie pisałam. Pada i pada mogłoby już przestać.

Dorotko na specjalne życzenie relacja była. Maliny spod winogron są do przesadzenia. Rozumiem, że twoim zdaniem jakbym posadziła je na tym przekopanym kawałku między winogronami i porzeczkami, to jeszcze za blisko winogron by było. Właśnie mam z tym problem, bo chciałam w ogrodzeniu, jako ochrona przed sarnami, a gdzie indziej takiego miejsca nie mam. Sama nie jestem przekonana do tego na 100%.

W piątek byłam po pracy na działce, mokro jak nie wiem. I ślimaków tyle, że szok. Przez półtorej godziny zbierałam to dziadowstwo. Wszystko jeszcze młode, dopiero co wylęgłe, a pogoda im sprzyja.

W sobotę za to zawiozłam obiecane astry panu, który mi podarował tojeść kropkowaną. I co? Wróciłam wioząc pół worka karp pióropusznika strusiego, bo pan usuwał wcześniej koło oczka i leżała taka sterta do wywiezienia na kompost.
W końcu też wykosiłam trawę koło domku i od razu porządniej się zrobiło. Oczywiście bez deszczu po południu się nie obyło. Tak mokro dawno nie było. Zdjęć niestety brak, bo kończyłam już o zmroku.

A w niedzielę była wyprawa do Wojsławic. Relacja w wątku spotkaniowym. Było bardzo przyjemnie poznać nowe osoby, zobaczyć te już znane i spędzić w tak miłym towarzystwie i okolicznościach przyrody cały dzień. Do domu wróciłam już w poniedziałek. Na pamiątkę ze spotkania przywiozłam kokoryczkę.

To według mnie najpiękniejszy rododendron. Na zdjęciu kolor trochę przekłamany w rzeczywistości jest taki bardziej czerwony.



Widok na rabatkę rododendronową. Jedną z wielu, ale nie robiłam prawie fotek ogólnych, bo tyle aparatów było w użyciu, a ja tylko telefon miałam.



Widok na kwitnące kaliny. Tomentosum i Wanatabe. Wanatabe mam, a Tomentosum jak spotkam będzie moja.



Tomentosum z bliska, z drugiej strony.

____________________
Gosia Bylinowa łąka
marba 20:17, 20 maj 2019


Dołączył: 09 wrz 2015
Posty: 3230
Gosieńko, cieszę się, że mogłam Cię spotkać i poznać. Jesteś bardzo miłą i ciepłą osobą. Szkoda, że mieszkamy tak daleko od siebie, ale może kiedyś będzie okazja znów się zobaczyć.
Ten rodek rzeczywiście ma imponujące kwiaty.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
____________________
Basia Wśród brzóz i dębów
Doranma 20:49, 20 maj 2019


Dołączył: 05 wrz 2015
Posty: 2372
Gosiu, podziwiam Cię, że wzięłaś się za zbieranie ślimaków - masz przecież taki duży areał! Jest ich w tym roku rzeczywiście dużo. Nie zbieram jednak - czasu na wszystko brak. Staram się ściągać do ogrodu ptaki - niech robią tę robotę za mnie
Wycieczkę miałyście cudowną! Mam nadzieję, że za tydzień zrobisz fotki ze swoich włości. Już tylko 4 dni czekania
____________________
Dorota Czubajkowy Ogród
anabuko1 21:56, 20 maj 2019


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24093
Gosialuk napisał(a)
iłam już w poniedziałek. Na pamiątkę ze spotkania przywiozłam kokoryczkę.

To według mnie najpiękniejszy rododendron. Na zdjęciu kolor trochę przekłamany w rzeczywistości jest taki bardziej czerwony.



Widok na rabatkę rododendronową. Jedną z wielu, ale nie robiłam prawie fotek ogólnych, bo tyle aparatów było w użyciu, a ja tylko telefon miałam.



Widok na kwitnące kaliny. Tomentosum i Wanatabe. Wanatabe mam, a Tomentosum jak spotkam będzie moja.


Fakt, cudny ten czerwony rodek.

Tomentosum z bliska, z drugiej strony.


a te widoki rododendronowe..pzrecudne..och i ach.. nawet dla mnie przezz monitor.
Fajny wyjazd miałaś .suuper!
A kwitnące kaliny umm tez pienne widoczki
____________________
Ania***Dębowe zakątki 2***Dębowe zakątki 1*** Moja wizytówka
Waclaw 22:10, 20 maj 2019


Dołączył: 03 sty 2018
Posty: 7198
Gosialuk napisał(a)
Odpowiadam z opóźnieniem, ale ten tydzień miałam zajęty popołudniami.





Widok na kwitnące kaliny. Tomentosum i Wanatabe. Wanatabe mam, a Tomentosum jak spotkam będzie moja.





ten staw, w lipcu zazwyczaj tonie w hortensjach. Jednak hortki w tym roku chyba wymarzły bo wszystkie straszą suchymi patykami. Mam nadzieję, że moje obawy się nie sprawdzą
____________________
WacławPrzedogródek pod dębem
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies