mój sposób na suszę - rojniki

pozbierałam je , dokupiłam i ustawiłam krąg jaki został na wstrętnym deklu studni - i teraz mi się podoba



od 2 lat sie nosiłam z podziałek serduszki - teraz musiałam ją usunąć jak byla woda prowadzona - i uratowałam jest w donicy - jakie miała wielkie korzenie nie sądziłam


jak drzewa przybierają masy to już ogród robi się pełniejszy

wiśnie kwitną, a buk ma jeszcze stare liście - sąsiedzi myślą że coś mi uschnęło


teraz bodziszki przybierają masy - mam ich całkiem sporo ale jeszcze mało - bardzo je lubię i to jest roślinka którą zawsze dzielę, mnożę i kupuję

Haniu Akebia oszalała a pachnie nieziemsko

a te to co roku zachwycają

haaaa no to super cieszę się czekam na fotki koronki się kłaniają nisko no nie mogę się na nie napatrzeć bbuziam

Basilikum napisał(a)

oj to podlewanie tez mnie juz wkurza. Ponoc dzis ma w nocy padac. Nie padalo ponad miesiac wiec sie nam juz nalezy ufff

z tym należy to tak nie jest - liczę na deszcz w niedzielę - w prognozie tyle dni z deszczem to może coś spadnie i napełni mi zbiorniki


ta dąbrówka przezimowała w tej donicy i z małym podlewaniem ożywa i chyba będzie - to cieszy



żółty szafirek - nie zdecydowanie nie chcę już więcej


nie wiem jak tą donicę domyć

Witam z dębowego lasu

Troszkę inne ważne sprawy zajmują mój czas stąd dzisiaj mało fotek .
Jednak prezenty od Eli Nowalijki trzeba pokazać

Skrzacik w idealnym dla siebie miejscu



Lekko nadąsany miał powód



Dyńka zachęci ptaszki może przykucną by się napić wody

poza doniczkami z wysiewami po ogrodzie rozwalone węże do podlewania -
co dziennie jakąś część ogrodu podlewam - to podlewanie to taka reanimacja ile to trzeba lać żeby nawilżyć ziemię - deszczówka mi się kończy
wystarczy mały deszczyk i ogród ożywa a od lania tak nie jest


pęcznieją doniczki z bratkami


te zawilce mam chyba pierwszy raz i pewnie posadzę je ponownie

tulipany Gavota mam w tym miejscu kilka lat - może 5 i ku mojemu zdziwieniu kwitną co rok choć już widać że mniejsze - w ub roku susza też była

Upał /kilka dni w kwietniu powyżej 25 stopni to upał/, susza już kolejny rok w kwietniu do tego mocne wiatry jeszcze bardziej wysuszające.
To przeszkody.Wkurzające ogrodnika.


Czy jest coś dobrego ?.
Hmm -no jest - przecież ta seledynowa zieleń jest cudowna, kolory wiosny i zapachy.
Teraz w ogrodzie pachnie jeszcze mahonia i już kalina angielska.

Kwitną -
bratki , pierwiosnki, tulipany,narcyzy,jabłonki,iryski,niezapominajki,
kocimiętki, laki, mlecze /dziś zrobiłam syrop z mniszka/,

i jest masę roboty
pewnie ktoś kto to czyta się zdziwi co można mieć jeszcze do roboty
ano można

podzielić pierwiosnki - już po ostatnim dzwonku chyba
oplewić ponownie rabaty i wyłożyć kompostem,
kanciki - nie mam ani jednego jeszcze
posadzić 2 azalie co kupiłam - pontyjska i Anneke
wysiać nasiona jednorocznych
ogarnąć warzywnik - posadzić kalarepy i pory z własnego siewu
od poniedziałku akcja dalia
pikować co trzeba
posiać wreszcie cukinie, dynie, melony

dlaczego to nie zrobione?
bo podlewam i nie mam siły w takim słońcu nic robić - czekam na deszcz z nadzieją, że z tych prognoz coś i u mnie kapnie.

Wszędzie jest rozgardiasz bo stoją już na zewnątrz skrzynki w moimi wysiewami
pomidory pikowane kolejny raz dla sprawdzenia że podwójne pikowanie jest korzystne

przed garażem stoliki jakby co to do garażu blisko

wyniosłam agapany i inne - jakby coś to do garażu

skrzynki z daliami - tylko trochę wsadziłam do skrzynek - większość pójdzie na rabaty bezpośrednio

Ile można przenieść konewek z wodą by podlać ziemię suchą jak na pustyni ?a całe mnóstwo i tyle by nie mieć już siły na robienie fotek uffff

Ale kilka musiało być ponieważ to prezenty od Eli Nowalijki
Skrzacik lubi tulipany

Jednak nadąsany nie chciał rozmawiać


Przecież miał powód

Może śliczna dyńka zachęci ptaszki by piły wodę



Elu bardzo dziękuję za prezenty cudne

Kolory są stopniowo zmieniane. Zależy co akurat jest w kwitnieniu.

Brzozowadziewczyna napisał(a)

Anulko Czas tak leci, załadowałam akumulatory i.. coś tam się działo I tak schodzi Ale dla Ciebie specjalnie wyskoczyłam, przymknij oko na moje umiejętności
Ta luka pomiędzy małymi choinami wciąż czeka na drzewko, po ustaleniu zeszłej jesieni dosadzenia amanogawy, teraz wybieram pomiędzy świdośliwą i kolumnowym jarząbem

Hamaczkowa rzeczywistość
:
To tragicznie nieostre ale takie ładne przyrosty na bukszpanikach, a czasu brak na poprawkę

Co nie ostre? No przecież tujka przy poidełku ostra.
Kochana piękne kadry, hamaczki, leżaczki, bujaweczki i ławeczki, no po prostu błogość mnie ogarnęła. No i jeszcze, nie ukrywam, zazdrość pozytywna
Ja to kocham Twój ogród, no bez dwóch zdań.

Optowałabym za jarząbem, przynajmniej minie się z kwitnieniem z wiśniami.
A świdośliwa wciśnięta między wiśnie straci, ją trzeba wyeksponować - o ile myślisz o takiej wielopniowej.

Kochani, proszę was o poradę...

Na rabacie garażowej wypuściły już wszystkie posadzone w ubiegłym roku byliny (nawet kozłek chuderlak się zagęścił)…

Pozostaje jeszcze do obsadzenia tylna część rabaty...i z nią właśnie mam problem

Bo po środku rośnie kozłek pomieszany z ostróżkami i floksami, więc chciałbym aby rośliny kwitnące z tyłu były od nich nieco wyższe...
no a jednocześnie ma się zachować wiejski klimacik ( stąd odrzuciłem np. sadźce, wernonie itd...być może błędnie więc w razie czego, proszę o sprostowanie )


Kupiłem już na tył dwie sadzonki malw (niestety były tylko dwie) i myślałem żeby pomieszać je jakoś z daliami (ale te też musiałyby być tak na 1,50m co najmniej) …

Myślicie, że idę dobrym tropem? A może macie jakieś propozycje? Proszę doradźcie...


Chodzi mi o tę rabatę ( tutaj jeszcze przed przesadzaniem)

te już mam długo

te były i już czarne wystartowały ...

nowe

te do nowych

Startują serduszka, moja miłość.
I klon na frontowej zaczyna się zielenić. Wiem, lekko krzywy, ale moje serce mi mówi, że taki lekko krzywy będzie tu najlepszy

To z kolei krzywe

A tu wciąż zachwycające zawilce. Patyczki oznaczają funkie - chłopcy nauczyli się omijać patyki



I może wystarczy tych nieidealnych ujęć

Bergenie dosadziłam po obu stronach schodków i mostku
niech tą szmatę liśćmi zakryją


floksy jak zrobia poduchy zasłonią tutaj i ażur też