Wyobraźnię estetyczną to myślę, że mam ..choćby z racji wykonywanego zawodu, gdzie jest jego nieodzownym elementem na każdym "polu" inaczej to działa aczkolwiek podobnie...; w kwestii sadzenia, docinania, ustawiania to jednak wcześniej bałam się, że coś "zepsuję".
Uczę się, oczywiście że od Ciebie..
To u mnie tez tarczniki...widzę podobne "narośle" ;(
Tu nie o praktykę chodzi a o wyobraźnię estetyczną. Patrzysz i widzisz, albo nie widzisz, to się ma, albo nie ma. Ale mozna się tego nauczyć np. ode mnie Gdybym o tym nie napisała, nigdy byś nie wiedziała.
Kupuj w okresie kwitnienia, bo odmiany nic nie dadzą, w internecie te kolory wychodzą od czapy i tak nie odzwierciedla to realu, więc nic nie da. Kiepsko ale kilka nazw jest, które wiem, podpisuję, a które nie wiem, nie podpisuję.
Przesunięcie być może jest lepszym rozwiązaniem, ale ja nie widzę tego żywopłotu, więc nie mogę zdecydować, ucz się tego, ucz się zrozumienia potrzeb roślin. I działaj zgodnie z tym. Czasem wystarczy przekręcić, obrócić i już dziura się uzupełnia. Podczas sadzenia tak ustawiaj rośliny aby równomiernie wypełnić wolne przestrzenie.