i żeby nie było, że M to w ogóle nie ogrodowy jest - musze przyznać, że bardzo dzielnie walczy o nasz trawnik

Pokażę parę zdjęć, póki jeszcze wczesna wiosna i jest zielony - bo potem to już tylko żółta preria. Do ideału daleko, ale M się stara - wertykulował, aerował, nawoził, podlewa od 5 rano - no nie można nie docenić

mówi, że to jedyna rzecz, którą lubi robić w ogrodzie - dobre i to !
a tu na zdjęciu po lewej po płotem widać jednego ukrytego krasnala

Asiu, Bożenko - to w ramach mojej opowieści na temat zabawy w chowanego z Mężowymi krasnalami

w tygodniu mają taką miejscówkę