Dzis tez wieje ale wyszlam z domu. Teraz mam mega katar

Efekty dzisiejszego dnia:
- wyniesione z piwnicy dalie - chyba w 100% zyja bo widze paczki albo juz wyrastajace lodyzki

dostaly prysznic i maja sie dotleniac

- obsypane kora brzozy - zrezygnowalam ze zdejmowania darni

polozylam kartony i przysypalam gruba warstwa kory... Za dwa sezony bedzie chyba juz mozna sadzic inne rosliny...
Bylo rano:
Jest teraz:
I mam to czego nie lubie - kolka w trawie
Spokojnie kiedys tam bedzie rabata po luku, ale zabraklo mi sily i kory /wysypalam 17 workow/.
Mialam zrobic pierwsze koszenie trawnika ale musze odpoczac. Moze jutro...