Jeżówek się nasiało z jesieni, siewki są, więc pod koniec lata pójdą na docelowe miejsce.
Jeżówki, które miałam dotychczas zaczęły zanikać po zimie, mus zrobić przemeblowanie. Ale jeszcze tego lata będą na starym miejscu przed piwoniami.
A pierwsze jeżówki dostałam od Małej Mi. Dziękuję ANUŚ!
