Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Madżenka"

Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 09:01, 20 cze 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Róże okrywowe fairy zaczynają tworzyć mgiełkę


Alnwick rose
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 08:59, 20 cze 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Przetaczniki wreszcie zakwitły. Na tę rabatę w głębi będą dosadzone diwe duże kule bukszpanowe, jedna ze zdjeć z wczorajszego cięcia


Hortensje sadzone w czasie upałów dały radę, nawet wypuszczają nowe pędy
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 08:57, 20 cze 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
BUkszpany i brzozy po cięciu

i bonica , która oszalała, zeżre mi magnolię....
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 08:55, 20 cze 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Sesleria poupychana gdzie się da

Montana , któa rośnie w miejcu całkowicie wyżartych przez opuchlaki żurawek. Na drugim planie nowe sadzonki żurawek wykonane wiosną z tych wyjedzonych doszczętnie

Niedobitki ubiegłorocznej lawendy...sadzona rok temu w kwadraty bukszpanowe dopiero się rozrasta
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 08:52, 20 cze 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
KIlka zdjęć a potem poczytam Was


Równałam sobie takiego potwora. Na razie siedzi w donicy a pójdzie na pierwszy plan pod ambrowce - albo jesienią albo w nastepnym tygodniu..... Trochę jeszcze dziurawy ale w szałwi nie będzie widac tych dziur


a był taki


I niech mi ktoś nie mówi że z szablonem jest łatwiej....
Ogród marzeń ... cegła ... róża ... lawenda i mila do tego co mam w głowie ... 01:18, 20 cze 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Macham nocną porą
Ogrodnik Mimo Woli cd 01:16, 20 cze 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Macham do Was!
Ogród marzeń ... cegła ... róża ... lawenda i mila do tego co mam w głowie ... 16:40, 19 cze 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Lawendowe pole
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 16:36, 19 cze 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
ewa004 napisał(a)
Marzenko M dał mi środek który nazywa się Dursban 480EC

Bardzo silny środek owadobójczy ,który emuś stosuje na polu.
Podlałam prawie go nie rozcieńczając((robiłam dziurę przy korzeniu i wlewałam bezpośrednio do ziemi ).
Jak na ta chwilę Żurawki które zostały żyją ,a jak sadziłam begonie to sprawdzałam ziemie i nic nie znalazłam .
Doniczkowe które przesadzałam i korzenie tez tym środkiem opryskałam tez Żyją.


Ewo aż musze indywidulanie odpisać....
Dursban stosowałam w ubiegłym roku, własciewie to jedyna chemia, którą mozna podlewać opuchlaki . Aczkolwiek przeraziłam się jak napisałaś że wlałaś bez rozcieńczania. Kobieto my tu o ekologi, szkodliwości chemi a ty zabiłaś swoje żurawki i nie musiały to zrobić za ciebie opuchlaki.... Nie chcę być złym prorokiem ale żurawki tego nie przezyja....
To tak jakbyś garść tamadolu połknęła albo relanium....
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 16:33, 19 cze 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Konstancja30 napisał(a)


Madżenka temu co Ci te doniczki tak porozstawiał dziwnie to bym sprała na gołą dooopę normalnie ... )))) ...





Karabela napisał(a)


o ja tez się czaje na takie jeżówki)


Czyli nigdzie ich nie bedzie

polinka napisał(a)
Zaczyna mnie wkurzać ta chemia w ogrodzie. 4 opryski już robiłam, wszystko różnymi preparatami i dalej to samo. Już kiedyś to pisałam, w poprzednim ogrodzie nie stosowałam żadnych nawozów, żadnych oprysków, podlewałam może 2 razy do roku i wszystko rosło rewelacyjnie, zero chorób i robactwa. Teraz poświęcam ogrom czasu na ogród i chyba po prostu za bardzo człowiek rozczula się nad każdą roślinką.


Z pewnoscią tak jest, kupujemy sołabione pryskaniem i intensywnym pędzenie. (Nawożeniem ) rośliny, ktore juz od początku nie są odporne, potem biegamy niemal z lupą nad każdą roslinką i obserwuje y co sie dzieje. Nie ma co przesadzać, zdobniczke chyba apaczem usunełam, teraz powtórze. Za rok po prostu zastosuję lancę doglebową pod wybrane rośliny, ktore chorują.

Gardenarium napisał(a)
Odnośnie pryskania to prawda, im bardziej pryskamy tym więcej się dzieje, i ogród jakiś rozregulowany, a potem wszystko niedobre wraca podwójnie


Dlatego lansujesz eko


baraga1904 napisał(a)
...tez dzisiaj odpoczywam Madżen... wczoraj dałam sobie popalic za dwa dni mój miskant stary juz jest to daje powera nie z tej ziemi a wczoraj posadziłam trzy variegatusy i jeszcze na efekt długo poczekam...buk na szczęscie zdrowy ufff pierwsze cięcie grabów tak o 1/3 zrobic?


Dobrze że odpoczywasz, bo ostatnio ostro pracujesz. Mój gracillimus sprzed sezonunjuż zaczyna wygladać ale te nowe, oj marne... No cóz muszę być cierpliwa.

Sebek napisał(a)


Wiesz, że ja o tej wyprzedaży donic pamiętam ?

A seslerie masz heufleriana? Poczytaj na stronach angielskich - piszą o ich wymaganiach - słoneczne stanowisko do półcienia, toleruje suszę.

http://www.bluestem.ca/sesleria-heufleriana.htm
http://www.gardeninggonewild.com/?p=8674


Sebciu ja czytalam strony angielskie, ale wiesz klimat inny i chcialam uslyszec opinie nt tych traw w polskich warunkach.



ana_art napisał(a)
a ja z buka zrezygnowałam właśnie przez te atrakcje, mój Pan z ogrodniczego tego czerwonego pryska kilka razy w sezonie ze względu na zdobniczkę... tfutfu ja w tym roku pryskałam tylko promanalem i calypso i niech tak zostanie...
piccolo nie mam, mam piccolino, jakie będą w tym roku nie mam pojęcia, napewno wyszły, jak zakwitną to się okaże. Mam też vintage wine one są cudne, tzn były w tamtym roku, jakie będą w tym nie wiem zobaczymy. Ot pomogłam POki co jeżówki jeszcze żadne u mnie nie zakwitły, porosły i mają pąki


Własnie kojarzylam, ze masz te jezowki, są piekne, poczekam na fotki z tego sezonu aby zobaczyc czy można liczyc na wieloletnia ich urode.
Na razie buki dobrze sie trzymaly, wiosnenny oprysk pomógl, teraz jest lagodnie, dam sobie rade ze zdobniczka


Agania napisał(a)


O widzisz, bukom się nie przyjrzałam, bo róże w tym roku są zjawiskowe, tez zarażam moją różową damą

buziak

Twoją różową damę podziwiam, kiedys u mnie tez bedzie pergola
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 16:22, 19 cze 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Karabela napisał(a)
Marzenko co to za tajemniczy buk red leo o ktorym piszecie? Szukam fajnego buka ale co nie rosnie wielki, w nogi cyprysik aurea nana, trzmielina w kulce, może tuja wschdonia jak nie narobi sie za duzy misz masz. Ten wasz buk mnie zaciekawil a nie umiem rozszyfrować kodu))) pozdrawiam slonecznie z wycieczki do Karpacza

To nie byk to róża Leonardo da Vinci i wersja Red Leonardo
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 11:58, 19 cze 2014


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
Do góry
Marzena2007 napisał(a)


Ogród dostał swoj czas, teraz odpoczywam... I myśle jak ograniczyć liczbę donic bo mnie bieganie z konewką wykańcza...a szlauf jeszcze gorszy, bo mam w dziwnych mijescach donice...


Madżenka temu co Ci te doniczki tak porozstawiał dziwnie to bym sprała na gołą dooopę normalnie ... )))) ...

Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 11:56, 19 cze 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Sebek napisał(a)


Skąd ja to znam My nawet nie czekamy na zamierzony efekt tylko od razu przesadzamy


Niestey juz wiem źe za gętso posadziłam...efektu nie ma a i tak rabata do przerobki, zobaczymy. Ale pomyśle gdy nowe roże nadejdą Burgundowa Astrid, Ascot i J.W.Goethe

I taksobie myśle , ze poupychałabym jeszcze jeżówki,ale chciałabym sprawdzone egzemplarze, które nie płatają figli w kolejnych latach, tzn odmianowe ni tracą swoich walorów i interesuje mnie tylko ostry róż i burgund
Czy ktoś ma jeżówkę vintage wine?
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 11:55, 19 cze 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
polinka napisał(a)
Niestety mam te same problemy Buczek doprowadza mnie do zachowań nie godnych ogrodniczki, mam ochotę użyć względem niego ostrych nożyc
Gracki w tamtym roku szły do góry rewelacyjnie, teraz jakoś powoli wystartowały. Dzisiaj oglądałam u Agi Gusiarza jej gracki i nadziwić się nie mogę, że one bez żadnych dopalaczy takie giganty


Polinka trzeba będzie znow pryskać a ja tego nie lubie.....
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 11:53, 19 cze 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
WilczaGora napisał(a)


wzajemnie
ja na te dni planowałam nawożenie i cięcie, ale czy coś z tego wyjdzie...jeszcze nie wiem...


Ja w ten weekend nic nie robię, odpoczywam dzisiaj, potem duźe spotkanie a jutro jadę do siostry z mamą. Więc ogród odpocznie ode mnie. Na dodatek zapowiadają brzydką pogodę, więc nie będzie mi żal czasu spędzonego w samochodzie.
Czytam soie o roslinyach kupiwanych przez ostatnie dwa miesiace, bo kupowałam w amoku a teraz sprawdzam czy prawidlowo wszystko pielęgnuje....i niech pada!

I błagam o info o sesleri


Na szczęscie kupiłam chyba najlepszą na swiecie odmianę lawendy na warunki mojego ogrodu, blue scent nie zdechnie od nadmiaru wody i gelba może byc nawet lekko kwaśna. Da radę. Zatem tylko pozostał mi do wysypania żwirek, w następny weekend za ten temat się zabiorę.

Ogród dostał swoj czas, teraz odpoczywam... I myśle jak ograniczyć liczbę donic bo mnie bieganie z konewką wykańcza...a szlauf jeszcze gorszy, bo mam w dziwnych mijescach donice...
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 11:49, 19 cze 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
dorciabe napisał(a)


też sadziłam jesienią i też cieniasy straszne, mniejsze od morning light, mam nadzieję że się wezmą do roboty i Twoje i moje


Dorcia chyba muszę im zapodać porządną dawkę florovitu. Miały rosnąć wśród zawilców japońskich, astilbe minz i jeżowek a na razie mam misz masz bez traw...nerwa lekkiego mam. No cóż trzeba będzie rok poczekać na efekt... Jeśli do tego czasu wszystkiego nie przesadzę...
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 11:47, 19 cze 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Ana napisz proszę jakie masz jeżówki. Myśle nad kolejnymi zakupami, na zdjęciach wszystkie wygladają pięknie a w rzeczywistości bywa różnie. Czy mas może piccolo?
Co z tym ogródeczkiem począć 10:54, 19 cze 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Ewa nie wiesz jaką chemie zapodał Ci M?
Rabatka przd wejściem nabiera blasku, gdy zakwitną hortensje będzie cudownie romatycznie.
Ogród Sylwii od początku cz.II 10:52, 19 cze 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Poprosimy o cudne dzisiejsze fotki
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 10:49, 19 cze 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Syla napisał(a)


Mszyce na buku mam co roku o tej samej porze .... promalan nie pomaga ....

Przekonuję się do róż u Ciebie i Robaczka .... małymi kroczkami

Gracillimusy - mam ich trochę u siebie .... tylko jeden jakiś taki rachityczny co roku .... Tydzień temu przesadzałam jednego do gabionu , takiego dużego .... i nic mu nie jest ... rośnie


Martwią mnie te gracki ale mam nadzieję, że się przyjmą, buuu będę czekać na efekt..
Poprzecinane kabelki, mimo uważności, oj my ogrodniczki
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies