Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu....

Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu....

dorciabe 12:09, 19 cze 2014


Dołączył: 08 sie 2013
Posty: 2966
Sebek napisał(a)


Skąd ja to znam My nawet nie czekamy na zamierzony efekt tylko od razu przesadzamy


____________________
Dorota - Mój nowy stary ogród
Gardenarium 12:13, 19 cze 2014


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Odnośnie pryskania to prawda, im bardziej pryskamy tym więcej się dzieje, i ogród jakiś rozregulowany, a potem wszystko niedobre wraca podwójnie
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
baraga1904 12:30, 19 cze 2014


Dołączył: 22 lip 2010
Posty: 6854
...tez dzisiaj odpoczywam Madżen... wczoraj dałam sobie popalic za dwa dni mój miskant stary juz jest to daje powera nie z tej ziemi a wczoraj posadziłam trzy variegatusy i jeszcze na efekt długo poczekam...buk na szczęscie zdrowy ufff pierwsze cięcie grabów tak o 1/3 zrobic?
ewa004 12:46, 19 cze 2014


Dołączył: 29 maj 2012
Posty: 15264
Marzenko M dał mi środek który nazywa się Dursban 480EC

Bardzo silny środek owadobójczy ,który emuś stosuje na polu.
Podlałam prawie go nie rozcieńczając((robiłam dziurę przy korzeniu i wlewałam bezpośrednio do ziemi ).
Jak na ta chwilę Żurawki które zostały żyją ,a jak sadziłam begonie to sprawdzałam ziemie i nic nie znalazłam .
Doniczkowe które przesadzałam i korzenie tez tym środkiem opryskałam tez Żyją.
____________________
Ewa - Co z tym ogródeczkiem począć
Sebek 12:57, 19 cze 2014


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Marzena2007 napisał(a)


I błagam o info o sesleri

Ogród dostał swoj czas, teraz odpoczywam... I myśle jak ograniczyć liczbę donic bo mnie bieganie z konewką wykańcza...a szlauf jeszcze gorszy, bo mam w dziwnych mijescach donice...


Wiesz, że ja o tej wyprzedaży donic pamiętam ?

A seslerie masz heufleriana? Poczytaj na stronach angielskich - piszą o ich wymaganiach - słoneczne stanowisko do półcienia, toleruje suszę.

http://www.bluestem.ca/sesleria-heufleriana.htm
http://www.gardeninggonewild.com/?p=8674
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
ana_art 14:56, 19 cze 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
a ja z buka zrezygnowałam właśnie przez te atrakcje, mój Pan z ogrodniczego tego czerwonego pryska kilka razy w sezonie ze względu na zdobniczkę... tfutfu ja w tym roku pryskałam tylko promanalem i calypso i niech tak zostanie...
piccolo nie mam, mam piccolino, jakie będą w tym roku nie mam pojęcia, napewno wyszły, jak zakwitną to się okaże. Mam też vintage wine one są cudne, tzn były w tamtym roku, jakie będą w tym nie wiem zobaczymy. Ot pomogłam POki co jeżówki jeszcze żadne u mnie nie zakwitły, porosły i mają pąki
____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka
Agania 14:59, 19 cze 2014


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Marzena2007 napisał(a)
Dziewczęta na zarazę różaną cierpię od zawsze. Wiele róż zostawiłam w moim malutkim starym ogródku. Dawniej kupowalam bez zastanawiania się nad kolorem i pokrojem, teraz czytam o różach, jakie mają walorry, wady, myślę o kolorach tylko jedna róża mi w tym roku choruje, którą przesadzałam wiosną. Zatem zachęcam wszystkich niezdecydowanych do posiadania roż.
Większe problemy mam z bukami, wczraj na nowych przyrostach znów mszycę widziałam, a róze czyste...


O widzisz, bukom się nie przyjrzałam, bo róże w tym roku są zjawiskowe, tez zarażam moją różową damą

buziak
____________________
Agata - Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani | Wizytówka Radości Agani | Dolomity Super Ski
Madzenka 16:22, 19 cze 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Karabela napisał(a)
Marzenko co to za tajemniczy buk red leo o ktorym piszecie? Szukam fajnego buka ale co nie rosnie wielki, w nogi cyprysik aurea nana, trzmielina w kulce, może tuja wschdonia jak nie narobi sie za duzy misz masz. Ten wasz buk mnie zaciekawil a nie umiem rozszyfrować kodu))) pozdrawiam slonecznie z wycieczki do Karpacza

To nie byk to róża Leonardo da Vinci i wersja Red Leonardo
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Madzenka 16:33, 19 cze 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Konstancja30 napisał(a)


Madżenka temu co Ci te doniczki tak porozstawiał dziwnie to bym sprała na gołą dooopę normalnie ... )))) ...





Karabela napisał(a)


o ja tez się czaje na takie jeżówki)


Czyli nigdzie ich nie bedzie

polinka napisał(a)
Zaczyna mnie wkurzać ta chemia w ogrodzie. 4 opryski już robiłam, wszystko różnymi preparatami i dalej to samo. Już kiedyś to pisałam, w poprzednim ogrodzie nie stosowałam żadnych nawozów, żadnych oprysków, podlewałam może 2 razy do roku i wszystko rosło rewelacyjnie, zero chorób i robactwa. Teraz poświęcam ogrom czasu na ogród i chyba po prostu za bardzo człowiek rozczula się nad każdą roślinką.


Z pewnoscią tak jest, kupujemy sołabione pryskaniem i intensywnym pędzenie. (Nawożeniem ) rośliny, ktore juz od początku nie są odporne, potem biegamy niemal z lupą nad każdą roslinką i obserwuje y co sie dzieje. Nie ma co przesadzać, zdobniczke chyba apaczem usunełam, teraz powtórze. Za rok po prostu zastosuję lancę doglebową pod wybrane rośliny, ktore chorują.

Gardenarium napisał(a)
Odnośnie pryskania to prawda, im bardziej pryskamy tym więcej się dzieje, i ogród jakiś rozregulowany, a potem wszystko niedobre wraca podwójnie


Dlatego lansujesz eko


baraga1904 napisał(a)
...tez dzisiaj odpoczywam Madżen... wczoraj dałam sobie popalic za dwa dni mój miskant stary juz jest to daje powera nie z tej ziemi a wczoraj posadziłam trzy variegatusy i jeszcze na efekt długo poczekam...buk na szczęscie zdrowy ufff pierwsze cięcie grabów tak o 1/3 zrobic?


Dobrze że odpoczywasz, bo ostatnio ostro pracujesz. Mój gracillimus sprzed sezonunjuż zaczyna wygladać ale te nowe, oj marne... No cóz muszę być cierpliwa.

Sebek napisał(a)


Wiesz, że ja o tej wyprzedaży donic pamiętam ?

A seslerie masz heufleriana? Poczytaj na stronach angielskich - piszą o ich wymaganiach - słoneczne stanowisko do półcienia, toleruje suszę.

http://www.bluestem.ca/sesleria-heufleriana.htm
http://www.gardeninggonewild.com/?p=8674


Sebciu ja czytalam strony angielskie, ale wiesz klimat inny i chcialam uslyszec opinie nt tych traw w polskich warunkach.



ana_art napisał(a)
a ja z buka zrezygnowałam właśnie przez te atrakcje, mój Pan z ogrodniczego tego czerwonego pryska kilka razy w sezonie ze względu na zdobniczkę... tfutfu ja w tym roku pryskałam tylko promanalem i calypso i niech tak zostanie...
piccolo nie mam, mam piccolino, jakie będą w tym roku nie mam pojęcia, napewno wyszły, jak zakwitną to się okaże. Mam też vintage wine one są cudne, tzn były w tamtym roku, jakie będą w tym nie wiem zobaczymy. Ot pomogłam POki co jeżówki jeszcze żadne u mnie nie zakwitły, porosły i mają pąki


Własnie kojarzylam, ze masz te jezowki, są piekne, poczekam na fotki z tego sezonu aby zobaczyc czy można liczyc na wieloletnia ich urode.
Na razie buki dobrze sie trzymaly, wiosnenny oprysk pomógl, teraz jest lagodnie, dam sobie rade ze zdobniczka


Agania napisał(a)


O widzisz, bukom się nie przyjrzałam, bo róże w tym roku są zjawiskowe, tez zarażam moją różową damą

buziak

Twoją różową damę podziwiam, kiedys u mnie tez bedzie pergola
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Madzenka 16:36, 19 cze 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
ewa004 napisał(a)
Marzenko M dał mi środek który nazywa się Dursban 480EC

Bardzo silny środek owadobójczy ,który emuś stosuje na polu.
Podlałam prawie go nie rozcieńczając((robiłam dziurę przy korzeniu i wlewałam bezpośrednio do ziemi ).
Jak na ta chwilę Żurawki które zostały żyją ,a jak sadziłam begonie to sprawdzałam ziemie i nic nie znalazłam .
Doniczkowe które przesadzałam i korzenie tez tym środkiem opryskałam tez Żyją.


Ewo aż musze indywidulanie odpisać....
Dursban stosowałam w ubiegłym roku, własciewie to jedyna chemia, którą mozna podlewać opuchlaki . Aczkolwiek przeraziłam się jak napisałaś że wlałaś bez rozcieńczania. Kobieto my tu o ekologi, szkodliwości chemi a ty zabiłaś swoje żurawki i nie musiały to zrobić za ciebie opuchlaki.... Nie chcę być złym prorokiem ale żurawki tego nie przezyja....
To tak jakbyś garść tamadolu połknęła albo relanium....
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies