...tez dzisiaj odpoczywam Madżen... wczoraj dałam sobie popalic za dwa dni mój miskant stary juz jest to daje powera nie z tej ziemi a wczoraj posadziłam trzy variegatusy i jeszcze na efekt długo poczekam...buk na szczęscie zdrowy ufff pierwsze cięcie grabów tak o 1/3 zrobic?
Marzenko M dał mi środek który nazywa się Dursban 480EC
Bardzo silny środek owadobójczy ,który emuś stosuje na polu.
Podlałam prawie go nie rozcieńczając((robiłam dziurę przy korzeniu i wlewałam bezpośrednio do ziemi ).
Jak na ta chwilę Żurawki które zostały żyją ,a jak sadziłam begonie to sprawdzałam ziemie i nic nie znalazłam .
Doniczkowe które przesadzałam i korzenie tez tym środkiem opryskałam tez Żyją.
a ja z buka zrezygnowałam właśnie przez te atrakcje, mój Pan z ogrodniczego tego czerwonego pryska kilka razy w sezonie ze względu na zdobniczkę... tfutfu ja w tym roku pryskałam tylko promanalem i calypso i niech tak zostanie...
piccolo nie mam, mam piccolino, jakie będą w tym roku nie mam pojęcia, napewno wyszły, jak zakwitną to się okaże. Mam też vintage wine one są cudne, tzn były w tamtym roku, jakie będą w tym nie wiem zobaczymy. Ot pomogłam POki co jeżówki jeszcze żadne u mnie nie zakwitły, porosły i mają pąki
Z pewnoscią tak jest, kupujemy sołabione pryskaniem i intensywnym pędzenie. (Nawożeniem ) rośliny, ktore juz od początku nie są odporne, potem biegamy niemal z lupą nad każdą roslinką i obserwuje y co sie dzieje. Nie ma co przesadzać, zdobniczke chyba apaczem usunełam, teraz powtórze. Za rok po prostu zastosuję lancę doglebową pod wybrane rośliny, ktore chorują.
Dlatego lansujesz eko
Dobrze że odpoczywasz, bo ostatnio ostro pracujesz. Mój gracillimus sprzed sezonunjuż zaczyna wygladać ale te nowe, oj marne... No cóz muszę być cierpliwa.
Sebciu ja czytalam strony angielskie, ale wiesz klimat inny i chcialam uslyszec opinie nt tych traw w polskich warunkach.
Własnie kojarzylam, ze masz te jezowki, są piekne, poczekam na fotki z tego sezonu aby zobaczyc czy można liczyc na wieloletnia ich urode.
Na razie buki dobrze sie trzymaly, wiosnenny oprysk pomógl, teraz jest lagodnie, dam sobie rade ze zdobniczka
Twoją różową damę podziwiam, kiedys u mnie tez bedzie pergola
Ewo aż musze indywidulanie odpisać....
Dursban stosowałam w ubiegłym roku, własciewie to jedyna chemia, którą mozna podlewać opuchlaki . Aczkolwiek przeraziłam się jak napisałaś że wlałaś bez rozcieńczania. Kobieto my tu o ekologi, szkodliwości chemi a ty zabiłaś swoje żurawki i nie musiały to zrobić za ciebie opuchlaki.... Nie chcę być złym prorokiem ale żurawki tego nie przezyja....
To tak jakbyś garść tamadolu połknęła albo relanium....