Jaka piękna plantacja. Czy to Karoli. Już nie wiem gdzie jestem. Siedzę i oglądam od wylewek do ostatniej.
Skąd ty masz takie ciemierniki kiedy one tak urosły. Dlaczego u mnie tak nie rosną.
Pewnie obornik dawałaś czy tak dobra glebę masz.
Pozdrawiam
Ciesz się, że cebulice się tak wysiewają. U nas na osiedlu sąsiadka posadziła trzy doniczki i teraz ma łan. Ja podkradam jej i nic jak zaklęte nie chcą się zadomowić.
W tym roku znowu podejmę próbę.
Bardzo ładnie rośnie Rumianka z dobrego serca Mirka dziękuję.
Dalie wszystkie ładne. Tylko nie każdy kolork i rzeźba kwiatu komuś odpowiada.
Kiedyś ich miałam bardzo dużo. Jednak przezimować takie stado to nie lada sztuka. Teraz mam tylko Franza Kafke 2 kolory.
Sieje też kolnierzykowe są we wrześniu aż do przymrozków nie zastąpione razem z cyniami.
Aniu zanim wysiałam dobrze się oczytałam z tymi zasiewami orlaji.
Więc przede wszystkim musi przejść stratyfikację. Miałam dwie torebeczki po 15 nasion takie małe jeżyki. Nie chciało mi się wierzyć, że to nasiona, że z czegoś takiego może coś wykiełkować.
Zawinęłam je w papier i wrzuciłam do lodówki na drzwi. Zapomniałam o tych nasionach a później je szukałam gdzie są. Znalazłam i posiałam w ziemi do siewów. Tak jak piszą wysiać przycisnąć do ziemi i nie specjalnie przysypywać ziemią. Tylko trochę przysypalam piaskiem. I powoli wschodzą już ponad połowa. Więc codziennie 2 razy sprawdzam jak się mają.
Cieszę się. Bo zamówiłam w zeszłym roku 5 torebek i wysiałam do gruntu 3 i też nic nie wzeszło. Nie czytałam i przysypalam ziemią i tu jest pies pogrzebany.
Przecież ona się sama wysiewa i nikt jej nie zasypuje. Przechodzi stratyfikację w gruncie i wiosna czy latem wychodzi.
Twoje już takie dojrzałe więc będą wcześniej kwitły.
Kasiu eM dobrze najpierw wykosił i później wertykulacja. Następnie zbierał traktorkiem sianko. Jeździł tyle razy aż zebrał.
Mam jeszcze trochę robót, ale poczekam aż będzie cieplej. Trawy miskanty jeszcze w ogóle kłakow nie puszczają.
W zeszłym roku już u mnie kwitła 2 kwietnia wiśnia kiku. Może to i dobrze, że teraz nie kwitnie. Osiedlowe magnolie po brązowiały szkoda.
Jola piękne są nie narzekaj. U mnie to dopiero beznadzieja. Popiołu z kominka im trochę podsyp. Lubią zasadowa ziemię.
Ja od kilku tygodni nie mogę wyjść z chorób. Jak nie noś to uszy lub kaszel nie do zniesienia. Ciągle CV os byłam dzisiaj u laryngologa nie słyszę uszy po zapychane. Nie wiem kiedy z tego wyjdę. I byłam szczepiona na wszystkie wirusy jakie są. Chyba wodę wpuszczali.
Posadziłam też talerzyki cyklamenów. Nie wiem czy dobrze bo nie wiadomo gdzie góra gdzie dół od korzeni.
U mnie nie wyobrażam sobie kuchni bez szpinaku przynajmniej raz w tygodniu.
Kurczak z, makaron z, nawet po ugotowaniu na zimno jest dobry do śniadania czy tam kolacji. Wystarczy mu do smaku masło, czosnek, sól, ociupina gałki, śmietana, ale nie koniecznie 5 min i niam niam.
Zupa ze szpinakiem też bardzo dobra.
Kupuje szpinak w torbach w Lid...
Ania orlaja wschodzi. Czekam jeszcze na kilka i będzie dobrze.
Jeszcze nie widziałam takiego przypadku nie wiem czy to koniec liścia czy nowej gałązki. Pewnie w tym tygodniu będzie wiadomo.
Ma być ciepło do piątku.
Trawy jeszcze u mnie śpią. Wieczory chłodne więc wszystko powoli rusza.
Jedynie tylko hiacynty ruszyły.
Mam więcej sasanek, ale jeszcze w paczkach przy ziemi