To ile tego przyjmowałaś???

U nas szpinak też jest często jedzony. Najczęściej dodawany do kanapek. Polecam też makaron ze szpinakiem. Na patelni podsmażam posiekany czosnek, dodaję szpinak i ser typu lazur. Jak ser się rozpuści i sos wydaje się gęsty to dodaję trochę śmietanki 30% lub w wersji light mleka. W międzyczasie gotuję makaron i mam gotowy obiad w 15 minut.

Ania, jak Twoje pomidory? Bo moje niektóre już by chciały do ziemi. W przyszłym roku muszę zastosować „normalny” termin. Zastanawiam się, czy ich nie przenieść do większych doniczek…

Aniu zanim wysiałam dobrze się oczytałam z tymi zasiewami orlaji.
Więc przede wszystkim musi przejść stratyfikację. Miałam dwie torebeczki po 15 nasion takie małe jeżyki. Nie chciało mi się wierzyć, że to nasiona, że z czegoś takiego może coś wykiełkować.
Zawinęłam je w papier i wrzuciłam do lodówki na drzwi. Zapomniałam o tych nasionach a później je szukałam gdzie są. Znalazłam i posiałam w ziemi do siewów. Tak jak piszą wysiać przycisnąć do ziemi i nie specjalnie przysypywać ziemią. Tylko trochę przysypalam piaskiem. I powoli wschodzą już ponad połowa. Więc codziennie 2 razy sprawdzam jak się mają.

Cieszę się. Bo zamówiłam w zeszłym roku 5 torebek i wysiałam do gruntu 3 i też nic nie wzeszło. Nie czytałam i przysypalam ziemią i tu jest pies pogrzebany.
Przecież ona się sama wysiewa i nikt jej nie zasypuje. Przechodzi stratyfikację w gruncie i wiosna czy latem wychodzi.

Twoje już takie dojrzałe więc będą wcześniej kwitły.

W P9 siedzą. Niektóre mają 30cm. Mam doniczki z róż, takie wyższe, może włożę te najwyższe do nich.

Aniu, ale się tu kulinarnie zrobiło , fajne przepisy, ja też lubię szpinak.