Dylemat rozwiązany bardzo dobrze. Wilgoć zdecydowanie lepiej zniesie grab. Moj grab pospolity dopiero od kilku dni gubi liście, bo zaczynaja mu sie pojawiać młode liscie. Gdy go huraganowe wiatry nie nękają to zimą jest gęściutki.
Buk trzyma dłuzej liscie bo startuje około 2 tygodni pózniej, zwykle pod koniec kwietnia. Dokładnie oceniłam to w Holandii
Żywopłot bukowy byłby ładniejszy ale jest bardziej wymagajacy. Rekomendowałabym Ci go, ale w ogrodzie przydomowym a nie letniskowym. Bo przy domu dokładnie zaobserowujesz gdy coś złego sie bedzie działo.
żywopłot grabowy czy bukowy??
Działka jest nad jeziorem...odwodnienie musimy robić..więc co lepiej znosi wilgoć? Graby??
Czy Twój żywopłot gubi liście na zimę?? Bo z tego co się orientuje to buk trzyma je dłużej??
2014
Wiosna - RoundUp, glebogryzarka, oczyszczenie terenu z resztek budowlanych, dość głęboko przekopane, nawiezienie ziemi, walec, sianie - rośnie jak ta lala, trawnik przez cały dzień nasłoneczniony - jeśli chodzi o rodzaj trawy - Trawy z Iławy Sahara.
2015
Regularne koszenie (z koszem), podlewanie w godzinach porannych, trawnik ładnie rośnie, wyczesywany grabiami 2 razy w sezonie, ze względu na to że jest to młody trawnik brak wertykulacji, brak aeracji.
Pouczony przez "kolegę eksperta" zakupiłem nawóz Yara Milo NPK 16-16-16 i prawdopodobnie w tym momencie stworzyłem problem - choć nie jestem pewien. Trawa zaczyna żółknąć, przerzedza się.
2016 - efekt obecny na poniższym zdjęciu. Na zdjęciu w miejscu podkreślonym czarną linią - prawdopodobnie miejsce gdzie nie podsypałem nawozu.
Odwodnienie poza spadem w jedną stronę nie jest zrobione
Pytanie 1. Jakie działania podjąć (czy aeracja, wertykulacja pomogą?) i w jakim terminie, aby trawa odzyskała kolor i gęstość.
Pytanie 2. Czym się kierować przy doborze nawozu.
PS. Darujcie proszę sobie kpiny z tui jak ktoś sobie z trawnikiem nie potrafi poradzić to szkoda krzywdzić inne roślinki..
To prawda - sprawa nie jest prosta. Staramy się zaangażować profesjonalną firmę, która pomoże nam wprowadzić właściwe rozwiązania. Niestety otrzymujemy tyle sprzecznych informacji, że już trudno nam ocenić, które działania będą najlepsze. Dlatego też sami zgłębiamy wiedze
Plan mamy taki: przekopiemy ziemię i wymieszamy z czarnoziemem na głębokość ok. 50 - 60 cm. Do tego zostanie położone odwodnienie liniowe wokół rabat (na styku z trawnikiem). Podniesiemy rabaty o ok. 20 cm i na nowo posadzimy rośliny.
W rabatach gdzie rosliny mają się trochę lepiej a warstwa nieprzepuszczalna jest mniejsza przekopiemy ziemię w mniejszym stopniu - będzie trzeba to juz ocenić na bieżąco.
- jak głęboko powinniśmy go umieszczać? Na samym dnie wykopu (ok. 50 cm)?
- Czy istnieją jakieś środki bio, które moglibyśmy zastosować aby zadziałać na tą nieprzepuszczalną glebę, coś co pozwoli nam ją użyźnic np. jakieś nawozy?
- Jakie rośliny sprawdzą nam się najlepiej w takich warunkach?
Podwyższyć rabaty co najmniej na 30 cm w stosunku do trawnika, a na styku rabat i trawnika dać odwodnienie liniowe w rurach drenacyjnych jeśli jest gdzie odprowadzić wodę.
Ana, synowie bywają bardzo troskliwi. Mój M właśnie opiekuje się praktycznie całodobowo (poza dyżurami w pracy) swoją ciężko chorą, leżącą mamą i jest najlepszy na świecie.
Danusiu, nam pomogło podanie mamie soli fizjologicznej i glukozy dożylnie. A było bardzo, bardzo źle, mama przestała praktycznie łykać. Choroba osłabiła ją bardzo i odwodniła. Myśleliśmy, że będziemy się żegnać a to było odwodnienie. Z każdym dniem jadła coraz lepiej, teraz je naprawdę dobrze.
Wendy, ale mi smaka narobiłaś budyniem z sokiem, rany podwieczorek z przedszkola hahah
A domek masz superaśny. Ja też nie mam dużego, na parterze mamy 86 metrów, góra wciąż nie ruszona, ale Kochana 3/4 sezonu spędzasz w ogrodzie
Najważniejsze teraz zadbać o obejście, ścieżki, odwodnienie, żywopłot.
Potem plan na ogród, dziewczyny pomogą. Roślinki rozmnażaj już w tym roku, siej byliny... zobacz jak to zrobiła Gosia w swoim ogrodzie
Marzenko, nie o niszczenie nawet mi chodziło, ale o pewne spersonalizowane podejście do własnego życia.
O to, że każdy z nas powinien żyć w zgodzie (jak napisałaś) z własnymi genami, potrzebami organizmu i zapewnić sobie najlepsze, możliwe samopoczucie.
Musisz ćwiczyć, ćwicz. Koniecznie.
Ja piszę wyłącznie o sobie.
Nie ukrywam że jedyną dieta w którą wierzę, jest dieta rozsądnych, smakowitych niedużych porcji. Wszystkiego, co kuchnie świata wymyśliły najsmaczniejszego
Nie akceptuję komercyjnego hałasu wokół tego, czego to ja niby nie trawię i jak bardzo mi to szkodzi, a nawet mnie truje !
Śmieszą mnie te wszystkie książki, programy i wyssane z palca teorie ...
...szczytem wszystkiego jest dla mnie teoria związana z jajkami...przez lata mówiono... 1 dziennie, 3 w tygodniu, 1 w tygodniu, źródło "złego cholesterolu" ... dziś słyszę, że jajko jest największym cudem pokarmowym świata ... można się wyłącznie jajkami odżywiać, bez ograniczeń ... czekam kiedy znów się dowiemy, że 1 w tygodniu to max .....ha ha ha ha ha ha....
I choćby dla tego uwielbiam żyć po swojemu
Nie dam się wkręcić w żadne mody, i pseudo- nowoczesne teorie, które ludzie wymyślają tylko i wyłącznie dla osiągnięcia własnych korzyści ekonomicznych. 99,9 % z nich nie ma swojego źródła. Nigdzie i nigdy nie sprawdzisz skąd, gdzie i kto te teorie stworzył.
Moje życie nie jest niczyim poligonem doświadczalnym, ani eksperymentem.
I niech tak pozostanie !
Jestem mega aktywną osoba. 12 miesięcy w roku, po 18 godzin dziennie "wyciskam życie jak cytrynę"
Zimą więcej odpoczywam, bo ? Bo tego potrzebuje mój organizm.
Musi się zregenerować i zebrać siły bo ? Bo 9 miesięcy w roku B I E G A M w ogrodzie (blisko 2000m2) z łopatami, ciężkimi taczkami i setkami doniczek ... setki kilometrów miesięcznie ... to mało ?
To wystarczyłoby dla 3 ogrodników
Miłego, aktywnego dnia !!! Pełnego ciekawych i inspirujących chwil !!!
Ooo to oporny mocno ... mój wgłębnik ma na zewnątrz 6mx4m ... sam kopał - wczesniej była tam piaskownica z miejscem na trampolinę więc miał trochę łatwiej odwodnienia nie ma bo ja mam piasek nawet w wielkie ulewy woda tam nie stała
Ps A może to za dużo dla niego ... nowy dom, dziecko i ... jeszcze ogród? ... pogubił się ... przytulić go trzeba
Bo przegniesz To się robi raz a dobrze. I czeka Jak przegniesz w drugą stronę to go utwierdzisz w przekonaniu że on nie umie i będzie pozamiatane
Chociaż jak Renia powie inaczej to jej się słuchaj - ona lepsza w te klocki
ojej niewiem czy mój to wytrzyma, wchodze mu na ambicję od poł roku..Renatko Twój wgłebnik jakie ma wymiary?M sam kopał?robiliscie jakies odwodnienie?ty masz tam gline?