Wczoraj przy plewieniu znalazłam w Zebrinusie cholernego podagrycznika. Musiałam wykopać go i oczyścić do gołych korzeni. Ledwo przez 2 lata ratowany a tu taka rewolucja. Rozsadziłam na 3 sadzonki ale kiepsko wyglądają i nie wiem czy ruszą. Może być po nim.
Witam. Proszę o identyfikację choroby mojego klona zwyczajnego w odmianie czerwonolistnej.
Pod koniec lata obrzeża liści zaczęły zasychać i opadać, a w czasie zimy zauważyłem dodatkowo pęknięcia i odchodzenie kory.
Cześć gałęzi musiałem usunąć, klon żyje aczkolwiek jest w stanie średnim. Małe liście i rzadko osadzone na łodydze.
Pare lat temu miałem dokładnie taki sam problem z innym klonem, teraz jest w porządku. Klon nie był nawożony od 4 lat.
Jak postępować i przede wszystkim jak uniknąć tego zagrożenia?
No ja narzekam, bo w tym roku wszystko kwitlo jak gupie, i na raz, a trzmieli jak na lekarstwo, pszczolek wiecej, dzikich tez, ale b brakuje mi tych grubych futrzakow. Czeresnie zapylone, ale nie wszystkie, zobaczymy, co bedzie z drzewkiem wisniowym, bo tez calutkie obsypane kwieciem.
Bujanka czad, nie widzialam nigdy, sliczne stworzonko!Az nie do uwierzenia, ze takie drapiezne, kukulki to przy nich swiete aniolki Trzymam kciuki, by Ci sie udalo zrobic zdjecie.
Kasiu w tym sezonie raczej nie kupię róż a tak chciałam. Pamiętasz skrzynie na tarasie. Oto one w nowej odsłonie Posłużą za zielnik. Kupiłam kilka ziół, więc może jeszcze dzisiaj zacznę sadzić.
Tam, gdzie goła ziemia zostały wsadzone moje pierwsze lilie, ale jakoś ich nie widać Penstemon się czerni , Prunus cistena w donicy (nie wiem, gdzie go posadzić), cynie na rabacie córci
Moja mini-łączka na razie jest zdominowana przez kocimiętkę Walkers Law oraz Centaurea dealbata, ale za chwilę rozkwitnie Orlaya grandiflora która się rozsiała, juhu
Anemony blanda i Scilla sibirica już się pożegnały, na ich miejsce weszły Veronica teucrium 'Knallblau' i Alchemilla erythropoda, moje pierwsze dalie, piwonia Festiva Maxima tuż tuż
Fire Island, Hosta Praying Hands pokazuje kły, Gillenia trifoliata przesunęła się o 10 cm do przodu (widocznie pod samym płotem jej za ciasno), orliki zaczynają