Gosiu, Wieloszka już odpisała . I mam te same spostrzeżenia . Moje długo kwitły . Może zależy to od nasłonecznienia. Jestem z tym czosnków zadowolona. Dzisiaj dosadziłam kolejne 40 szt.
Bronię się ręcami i nogami Ale tylko przez te choróbska, bo kwiaty... ach! Przecież ja też mam katalog Tantau i Austina - sama jestem z siebie dumna (jaką mam odporność na wirusa)
Jarzmiankami zachwyciłam się na nowo u Gosi-Malkul. U niej kwitły jeszcze do niedawna.
Nad bodziszkami też dumam... Ich plusem jest to, że wcześniej kwitną. A co Ty myślisz o rdeście?
Gosia, szybko przekwitły nam wszystkim Gladiatory (kupowałyśmy razem czosnki z jednego źródła). Te zwykłe, niskie lidlowe kwitły u mnie ponad miesiąc. Dlatego dosadziłam je w tym roku